A nazywanie Bogusia likwidatorem, gdy się nim jest samemu to przystoi? A ciągłe powoływanie na stanowiska bez konkursu i ciągła obecność w trudnych czasach dyrektora z zawodu dyrektora w Mosirku to jest w porządku?
Dla odmiany miloby było stać murem za pracownikiem i dawać wsparcie w pracy a nie dociskać zwlaszcza w urzędach, tak zeby ludziom chcialo się chcieć , tym bardziej ze kasa nie uskrzydla i nie pokrywa strat moralnych
A nazywanie Bogusia likwidatorem, gdy się nim jest samemu to przystoi? A ciągłe powoływanie na stanowiska bez konkursu i ciągła obecność w trudnych czasach dyrektora z zawodu dyrektora w Mosirku to jest w porządku?
Dla odmiany miloby było stać murem za pracownikiem i dawać wsparcie w pracy a nie dociskać zwlaszcza w urzędach, tak zeby ludziom chcialo się chcieć , tym bardziej ze kasa nie uskrzydla i nie pokrywa strat moralnych