pani radno zamienniczko zajmij się tym na czym się znasz, a na czym to się pani zna? Na katechezie ...? A tak dla pani wiadomości to powinna pani więcej chodzić, bo zdrowie jest najważniejsze, tak czy nie tak?
Przecież jest parking od strony Kościuszki. Można lepiej ten teren zagospodarować.
Przypominam że ksiądz za niewpuszczenie do toitoi zwyzywał ludzi od hołoty. Filmi artykuły łatwo znaleźć.
Przecies jest duzy parking pare krokow dalej. Skrzyzowanie Kosciuszki z Agrikola. Jak ktos ma problem z przejsciem takiego kawałka to wysadzić pod kosiciowłem pojechac dalej zostawic samochod i podejśc te pare metrów. Ludize sie przyzwyczaili ze wszedzie muszą wjechac samochodem.
Parafia znajduje się w Śródmieściu i nie obejmuje zasięgiem ogromnej powierzchni. Chodziliśmy do kościoła 3km, dawaliśmy radę i nie było problemu. Teraz problemem stało się przejście "kilku" kroków i brak możliwości zaparkowania, najlepiej przed samym wejściem. W myśl zasady: "Tata też parkował furmankę dwa metry od stodoły".
Nie i nie! Koniec
Jak do kościoła to tylko na kolanach.potem ładnie to brzmi propagandowo"wstajemy z kolan"
Proponuję parking przy każdym grobie.
pani radno zamienniczko zajmij się tym na czym się znasz, a na czym to się pani zna? Na katechezie ...? A tak dla pani wiadomości to powinna pani więcej chodzić, bo zdrowie jest najważniejsze, tak czy nie tak?
Obok jest teren plebanii, niech tam miejsca postojowe sobie urządzą a nie zieleń niszczyć.
Tak ciężko przejść się z dużego parkingu przy Kościuszki? Może niech zrobią podjazd do środka kościoła?
Przecież jest parking od strony Kościuszki. Można lepiej ten teren zagospodarować. Przypominam że ksiądz za niewpuszczenie do toitoi zwyzywał ludzi od hołoty. Filmi artykuły łatwo znaleźć.
Przecies jest duzy parking pare krokow dalej. Skrzyzowanie Kosciuszki z Agrikola. Jak ktos ma problem z przejsciem takiego kawałka to wysadzić pod kosiciowłem pojechac dalej zostawic samochod i podejśc te pare metrów. Ludize sie przyzwyczaili ze wszedzie muszą wjechac samochodem.
Parafia znajduje się w Śródmieściu i nie obejmuje zasięgiem ogromnej powierzchni. Chodziliśmy do kościoła 3km, dawaliśmy radę i nie było problemu. Teraz problemem stało się przejście "kilku" kroków i brak możliwości zaparkowania, najlepiej przed samym wejściem. W myśl zasady: "Tata też parkował furmankę dwa metry od stodoły".
Dlaczego w Elblągu nie ma piętrowych parkingów nieudacznicy z U M ratusza.