Nie interesuję się polityką, ale pracownik, który próbuje walczyć o stanowisko przez wywlekanie spraw w internecie chyba udowadnia, że jest kiepskim pracownikiem. Trzeba było udowodnić swoją rację i wtedy opisać sprawę. Oby to się nie zemściło na Pani bo może się okazać, że jednak można coś zarzucić.
Tak stanowi prawo, chyba, czyż nie ? Powołane na radna, a więc do funkcji publicznej, więc musi zrezygnować z pracy w instytucjach pożytku publicznego,. Czyż nie ? Dwie stoki za ogon łapać ?
czyli skończy się jak z pracownikami w EPEC ?? Degradacją stanowiska? Proszę Panie dyrektorze znajdź moje IP, moje dane wyślij mi pozew. To że się nie podpisałem nie oznacza, że jestem anonimowym.
w EPECu nie szli do mediów udowodnili wszystko w sądzie, więc nie zostali zwolnieni, po czym za chwilę degradacja do stanowiska które nie ma żadnych kompetencji do podejmowania jakichkolwiek decyzji w firmie, i wszystko zgodnie z prawem, tylko po kolei w czasie.
Takie postępowanie wystawia jedną opinię tej instytucji i osobie ją kierującej. Słabo to wygląda, bardzo słabo. Ale, czy to w przypadku Elbląga jest czymś szczególnie dziwnym? Tak tu poprostu jest.
Ja bym nie chciał mieć takiego pracownika, co publicznie obraża swojego dyrektora. ciekawe jak jej będzie się teraz współpracowało? Atmosfera w pracy teraz raczej będzie słaba.
No niestety w naszym kraju mamy jeszcze szefów którzy nie szanują pracowników.
Spółdzielnie mieszkaniowe, urzędy - znam ludzi, którzy ze względu na zdrowie psychiczne i zdrowie rezygnują z pracy bo mobbingu nie łatwo jest udowodnić
Jak widać na załączonym obrazku źle się w mieście dzieje.trzeba nie tylko przewietrzyć ratusz ale i spółki miejskie jemu podległe. Dlatego jeśli będą zbierane podpisy pod referendum to jestem na tak. W Elblągu potrzebna jest rewolucja i bardzo głębokie zmiany.
"Przedmiotowego pracownika" !?!?! Chyba ten zwrot mówi wszysko nie tylko na temat tej konkretnej sprawy.
Nie interesuję się polityką, ale pracownik, który próbuje walczyć o stanowisko przez wywlekanie spraw w internecie chyba udowadnia, że jest kiepskim pracownikiem. Trzeba było udowodnić swoją rację i wtedy opisać sprawę. Oby to się nie zemściło na Pani bo może się okazać, że jednak można coś zarzucić.
Tak stanowi prawo, chyba, czyż nie ? Powołane na radna, a więc do funkcji publicznej, więc musi zrezygnować z pracy w instytucjach pożytku publicznego,. Czyż nie ? Dwie stoki za ogon łapać ?
Jak ktoś chce kogoś zwolnić to i tak zwolni wcześniej czy później.
czyli skończy się jak z pracownikami w EPEC ?? Degradacją stanowiska? Proszę Panie dyrektorze znajdź moje IP, moje dane wyślij mi pozew. To że się nie podpisałem nie oznacza, że jestem anonimowym.
Chcę się dowiedzieć z jakim gatunkiem literackim mamy tu do czynienia? Z dramatem, z komedią, z tragikokomedią czy farsą?
w EPECu nie szli do mediów udowodnili wszystko w sądzie, więc nie zostali zwolnieni, po czym za chwilę degradacja do stanowiska które nie ma żadnych kompetencji do podejmowania jakichkolwiek decyzji w firmie, i wszystko zgodnie z prawem, tylko po kolei w czasie.
Takie postępowanie wystawia jedną opinię tej instytucji i osobie ją kierującej. Słabo to wygląda, bardzo słabo. Ale, czy to w przypadku Elbląga jest czymś szczególnie dziwnym? Tak tu poprostu jest.
Ja bym nie chciał mieć takiego pracownika, co publicznie obraża swojego dyrektora. ciekawe jak jej będzie się teraz współpracowało? Atmosfera w pracy teraz raczej będzie słaba. No niestety w naszym kraju mamy jeszcze szefów którzy nie szanują pracowników. Spółdzielnie mieszkaniowe, urzędy - znam ludzi, którzy ze względu na zdrowie psychiczne i zdrowie rezygnują z pracy bo mobbingu nie łatwo jest udowodnić
Jak widać na załączonym obrazku źle się w mieście dzieje.trzeba nie tylko przewietrzyć ratusz ale i spółki miejskie jemu podległe. Dlatego jeśli będą zbierane podpisy pod referendum to jestem na tak. W Elblągu potrzebna jest rewolucja i bardzo głębokie zmiany.