Z dwojga wyborów świnią jest czerepak. To taki elbląski wzorzec wszelkiego świństwa. Zawsze się zgłosi gdy uderzysz w stół w sąsiednim bloku. Geny i osobowość.
Oj, czerepaku. Ależ ty sobie grabisz. Wszystko dostaniesz w kampanii jeśli znowu wystartujesz . Żeby "urzędnik" tak wysokiego szczebla używał takich sformułowań? Jednak to nie jest urzędnik tylko czerepak, to znaczy elbląska ludzka świnia.
Z dwojga wyborów świnią jest czerepak. To taki elbląski wzorzec wszelkiego świństwa. Zawsze się zgłosi gdy uderzysz w stół w sąsiednim bloku. Geny i osobowość.
Oj, czerepaku. Ależ ty sobie grabisz. Wszystko dostaniesz w kampanii jeśli znowu wystartujesz . Żeby "urzędnik" tak wysokiego szczebla używał takich sformułowań? Jednak to nie jest urzędnik tylko czerepak, to znaczy elbląska ludzka świnia.