Smutne jest to,że w XXI wieku psychoseksualność determinuje ocenę człowieka, przecież tej nikt sobie nie wybiera. Uważam, że pan Biedroń postąpił niehonorowo gdy nie zrezygnował z mandatu do europarlamentu, tak jak publicznie deklarował, ale nie można o nim mówić przez pryzmat tego z kim dzieli życie. Widać, że ze swoim partnerem są szczęśliwi.
Ten damski bokser, namiętny miłośnik dubeltowego wykorzystania końcowego odcinka jelita grubego, strojący się w ugrzecznioną gadkę o miłości wszelakiej do wszystkich, kłamca i karierowicz śmie jeszcze kogokolwiek pouczać i oceniać. Panie złotousty kłamczuchu, daj sobie już spokój z pouczaniem i opowiadaniem bajek. Słupsk pozbył się panicza, którego wybrał jako egzotyczną postać bo pozostali kandydaci byli poniżej zera. Całe te partyjne oszołomy są identycznie nawiedzone i od 30 lat oszukują, kłamią i obiecują gruchy na kiju, byleby kolejne cztery lata żyć na koszt głupich wyborców, którzy ciągle słuchają tych błaznów.
Smutne jest to,że w XXI wieku psychoseksualność determinuje ocenę człowieka, przecież tej nikt sobie nie wybiera. Uważam, że pan Biedroń postąpił niehonorowo gdy nie zrezygnował z mandatu do europarlamentu, tak jak publicznie deklarował, ale nie można o nim mówić przez pryzmat tego z kim dzieli życie. Widać, że ze swoim partnerem są szczęśliwi.
Ten damski bokser, namiętny miłośnik dubeltowego wykorzystania końcowego odcinka jelita grubego, strojący się w ugrzecznioną gadkę o miłości wszelakiej do wszystkich, kłamca i karierowicz śmie jeszcze kogokolwiek pouczać i oceniać. Panie złotousty kłamczuchu, daj sobie już spokój z pouczaniem i opowiadaniem bajek. Słupsk pozbył się panicza, którego wybrał jako egzotyczną postać bo pozostali kandydaci byli poniżej zera. Całe te partyjne oszołomy są identycznie nawiedzone i od 30 lat oszukują, kłamią i obiecują gruchy na kiju, byleby kolejne cztery lata żyć na koszt głupich wyborców, którzy ciągle słuchają tych błaznów.