Jeśli likwidują przejścia to może PREZYDENT zafunduje wszystkim mieszkańcom samochody ( bo tak będzie można się będzie można poruszać w naszym mieście) albo niech nauczy pieszych latać .Zlikwidowali przejście do Parku Dolinka a ja i tak chodzę z psem " starym " przejściem bo kierowcy czy są pasy czy ich nie ma nie zatrzymują się aby pieszy mógł przejść i czasami muszę stać dotąd aż przejadą samochody i zrobi się luka na przejście .
pamiętajmy, że pisuary mają bezwzględną większość w Radzie Miasta - i nic nie przeszkadza w realizacji przedwyborczych bajeczek - na przykład likwidacji straży Miejskiej; tak łgać jak pisuary nie potrafi nikt... pamiętajmy przy następnych wyborach, aby oszustów odsunąć od koryta;
Tak naprawdę to nie ma znaczenia czy są pasy czy ich nie ma .Dzisiaj rano przechodziłam na pasach przez ul. Szymanowskiego Widząc samochód który nie sygnalizuje skrętu z ul. Moniuszki weszłam na pasy i wtedy BABA nie sygnalizując światłami skrętu wjechała prawie na mnie .Jak na nią krzyknęłam to pokazała mi "fa ki..."Pytam się NASZEJ WŁADZY po co są te pasy dla pieszych lub je likwidują .Kierowcy i tak mają gdzieś pieszych czy są pasy czy ich nie ma .Jadą sobie a ty durny przechodniu stój bo jedzie "KRÓL SZOS"
Jeśli likwidują przejścia to może PREZYDENT zafunduje wszystkim mieszkańcom samochody ( bo tak będzie można się będzie można poruszać w naszym mieście) albo niech nauczy pieszych latać .Zlikwidowali przejście do Parku Dolinka a ja i tak chodzę z psem " starym " przejściem bo kierowcy czy są pasy czy ich nie ma nie zatrzymują się aby pieszy mógł przejść i czasami muszę stać dotąd aż przejadą samochody i zrobi się luka na przejście .
dziwny ten nasz Elbląg
pamiętajmy, że pisuary mają bezwzględną większość w Radzie Miasta - i nic nie przeszkadza w realizacji przedwyborczych bajeczek - na przykład likwidacji straży Miejskiej; tak łgać jak pisuary nie potrafi nikt... pamiętajmy przy następnych wyborach, aby oszustów odsunąć od koryta;
Nie wiem jakim trzeba być kretynem, żeby wpaść na taki pomysł... A ja dalej tamtędy będę przechodził :D
Tak naprawdę to nie ma znaczenia czy są pasy czy ich nie ma .Dzisiaj rano przechodziłam na pasach przez ul. Szymanowskiego Widząc samochód który nie sygnalizuje skrętu z ul. Moniuszki weszłam na pasy i wtedy BABA nie sygnalizując światłami skrętu wjechała prawie na mnie .Jak na nią krzyknęłam to pokazała mi "fa ki..."Pytam się NASZEJ WŁADZY po co są te pasy dla pieszych lub je likwidują .Kierowcy i tak mają gdzieś pieszych czy są pasy czy ich nie ma .Jadą sobie a ty durny przechodniu stój bo jedzie "KRÓL SZOS"