Brak slow...Szkoda gadac...Chlopak mial racje i oberwal strasznie...Nie ma zgody na takie zachowanie!!!Skakac po glowie czlowiekowi za zwrocenie slusznej uwagi.Normalny czlowiek by wyjal kaganiec i zalozyl psu...
Na Zawadzie właściciel czarnego dużego psa także nie trzyma swojego pupila na smyczy. Po zwróceniu mu uwagi odpowiedział że nie będzie ograniczał mu swobody i że pies musi się wybiegać.
Czy podczas zatrzymania policjanci skakali po zatrzymanym i go kopali? Z pewnością nie, a szkoda bo była szansa by natychmiast zrozumiał niadekwatność własnego zachowania. Po co marnować pieniądze przez 10 lat zamiast nabawić go ciężkich obrażeń głowy podczas oporu przy próbie zatrzymania. Jakby dostał bęcki od ręki to by się drugi raz tak nie pomylił, i może ogłady by nabrał, i nauczył jak psem się opiekować, a tak w sądzie będzie przekonywał że miał ciężki dzień i trudne dzieciństwo. I tak nieroztropny młodzieniec gęby już nigdy pochopnie nie otworzy, a ch.. zostanie utwierdzony w swej słusznej nieugiętej postawie
CZAS W NASZYM MIEŚCIE SKOŃCZYĆ Z ZAŁATWIANIEM SIĘ PSÓW GDZIE POPADNIE A WŁAŚCICIELE CZUJĄ SIĘ BEZKARNI I MYŚLĄ ŻE WSZYSTKO panom JEST WOLNO , TRZEBA ZACZĄĆ SUROWO KARAĆ ...............
nie bronię tu faceta który pobił bo faktycznie do normalnych nie należy jeśli tak postąpił ale odnośnie komentarzy - jeśli karać za to że pies chodzi bez smyczy to także bezwzględnie karać wszystkich załatwiających się gdzie popadnie facetów ( codziennie pod moimi oknami z 20 takich jest ); karać rowerzystów jeżdżących po chodnikach ! więcej pieszych patroli policji i mandatów ! może to coś pomoże że ludzie będą przestrzegali prawa !
Za dwa i pół roku sąd osądzi sprawiedliwie. Oskarżony podda się dobrowolnej karze, rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, koszty procesu pokryje skarb państwa, bo bandzior biedny , a sędzia i prokurator to wielbiciele czworonogów nie ograniczonych smyczą i kagańcem przed wolnością. Gdyby bandzior pobił psa do nieprzytomności ( nie popieram też stworzenie ) to by kiblował . Taką mamy niestety młodzieży edukację.
Brak slow...Szkoda gadac...Chlopak mial racje i oberwal strasznie...Nie ma zgody na takie zachowanie!!!Skakac po glowie czlowiekowi za zwrocenie slusznej uwagi.Normalny czlowiek by wyjal kaganiec i zalozyl psu...
Na Zawadzie właściciel czarnego dużego psa także nie trzyma swojego pupila na smyczy. Po zwróceniu mu uwagi odpowiedział że nie będzie ograniczał mu swobody i że pies musi się wybiegać.
Czy podczas zatrzymania policjanci skakali po zatrzymanym i go kopali? Z pewnością nie, a szkoda bo była szansa by natychmiast zrozumiał niadekwatność własnego zachowania. Po co marnować pieniądze przez 10 lat zamiast nabawić go ciężkich obrażeń głowy podczas oporu przy próbie zatrzymania. Jakby dostał bęcki od ręki to by się drugi raz tak nie pomylił, i może ogłady by nabrał, i nauczył jak psem się opiekować, a tak w sądzie będzie przekonywał że miał ciężki dzień i trudne dzieciństwo. I tak nieroztropny młodzieniec gęby już nigdy pochopnie nie otworzy, a ch.. zostanie utwierdzony w swej słusznej nieugiętej postawie
Ten co pobił to PSYCHOPATA !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Że też taki właściciel psa mi się nie trafił.....Gnoja potraktować jak za próbę zabójstwa to się nauczą idioci psy trzymać na smyczy....
psychopata!!! takich ludzi powinno się eliminować ze społeczeństwa i poddawać porządnej terapii.
CZAS W NASZYM MIEŚCIE SKOŃCZYĆ Z ZAŁATWIANIEM SIĘ PSÓW GDZIE POPADNIE A WŁAŚCICIELE CZUJĄ SIĘ BEZKARNI I MYŚLĄ ŻE WSZYSTKO panom JEST WOLNO , TRZEBA ZACZĄĆ SUROWO KARAĆ ...............
W Szwajcarii zanim obywatel zafunduje sobie pupila musi przejść obowiazkowe szkolenie.
nie bronię tu faceta który pobił bo faktycznie do normalnych nie należy jeśli tak postąpił ale odnośnie komentarzy - jeśli karać za to że pies chodzi bez smyczy to także bezwzględnie karać wszystkich załatwiających się gdzie popadnie facetów ( codziennie pod moimi oknami z 20 takich jest ); karać rowerzystów jeżdżących po chodnikach ! więcej pieszych patroli policji i mandatów ! może to coś pomoże że ludzie będą przestrzegali prawa !
Za dwa i pół roku sąd osądzi sprawiedliwie. Oskarżony podda się dobrowolnej karze, rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, koszty procesu pokryje skarb państwa, bo bandzior biedny , a sędzia i prokurator to wielbiciele czworonogów nie ograniczonych smyczą i kagańcem przed wolnością. Gdyby bandzior pobił psa do nieprzytomności ( nie popieram też stworzenie ) to by kiblował . Taką mamy niestety młodzieży edukację.