Nie jestem przecienikiem demokracji,bo mam prawo pozostać normalny i nie dac się oszukać.Dlatego nie idę i ci co nie dali się oszukać-też nie.A ci co piszą,że idą,niech napiszą,co dalej?Oni patrzą tylko na igrzyska 14 kwietnia.a że dalej nic nie załatwią,to już nie patrzą.To są mądrzy ludzie?
Co dalej? Kaligula swego konia powołał na senatora.Sadzę ,że my możemy konia wybrać na prezydenta. Mniej kosztuje,zadowoli sie zwykłym sianem bez imprezowania i nowej stajni,,poziom zarządzania będzie na zbliżonym do dzisiejszego poziomie.Koń ma też mniej kumpli których miasto musiałoby wyżywić.Same plusy.A atmosferę trzeba rozładować bo jak spraw nie załatwi pokojowe referendum to będą zamieszki i rewolucja jak w krajach arabskich,Francji,Grecji itd.Palikot już podpisał porozumienie z Al Kajdą.
Jeśli boisz się porażki to tak naprawdę boisz się czegoś co się jeszcze nie wydarzyło. Boisz się przyszłości, dlatego nie podejmujesz działań, i najczęściej ten brak działania sprowadza największą porażkę, której byś uniknął kiedy byś coś zrobił, bowiem żadne działanie nie prowadzi tak do klęski jak brak działania. Ot cała filozofia. Ja pójdę i nie martwię się co będzie. Pozdrawiam
Czytając komentarze zauważam pewną prawidłowość - ci co mówią, że idą głosować wypowiadają się za innych (jak Konrad z III cz. Dziadów "nazywam się milion"). Za rodzinę, sąsiadów, kumpli z pracy, nawet całe ulice czy całe osiedla. Ci, którzy odrzucają referendum mówią za siebie. Proponuję jednak przyjąć tą drugą postawę i wypowiadać się we własnym imieniu. Tak będzie uczciwiej. Ja nie idę. W każdych wyborach głosuję i tak też zrobię za dwa lata i w kolejnych wyborach do parlamentu, europarlamentu, prezydent RP. Co zrobi moja żona, sąsiedzi, całe osiedle to nie moja sprawa. I takie podejście bym sugerował tym głosom sumień całych osiedli.
a ja nie pójdę i moi znajomi też nie, bo uważamy że demokracja to przede wszystkim odpowiedzialność, a wybór kogokolwiek na rok nic nie da oprócz chaosu i przypadkowych ludzi, a do tego Elbląg przez rok będzie do następnych wyborów sparaliżowany w działaniach bo nikt kto by przyszedł tu na rok nie będzie poważnie myślał o naszym mieście, a to nie o to chodzi w demokracji, dlatego NIE dla referendum
do Dzika- mylisz się.Ja własnie nie boję się przyszłości i dlaczego?Bo sam dbam o swoją przyszłość a nie powierzam jej bandzie oszołomów.A jak ktoś nie wie co w życiu robić,nie ma na siebie pomysłu to wrzeszczy i sieje destrukcję.Jeśli z takimi ludźmi ci po drodze-to idź.TYlko powiedz,jakie masz pomysły na tą "przyszłość" u boku oszołomów?
"Referendum (głosowanie ludowe) – forma głosowania o charakterze powszechnym, najbliższe ideałowi demokracji bezpośredniej, w której udział mogą brać wszyscy obywatele uprawnieni do głosowania (tj. mający czynne prawo wyborcze). W czasie referendum obywatele całego państwa lub jego części wyrażają swoją opinię w kwestii poddawanej głosowaniu."
Tyle definicja.Wszyscy mówiący "NIE" dla referendum są przeciwnikami konstytucyjnego ustroju Rzeczpospolitej Polski.
Negowanie zasad demokracji ,bo do głosu mogą dojść "oszołomy" to swyczajny faszyzm.Piszący na portalu faszyści powinni być ściagani przez ABW jako wrogowie RP a ich wypowiedzi zagrażające konstytucyjnym zasadom kraju usuwane.Można oczywiście nie iść
na referendum ,ale wznoszenie antyustojowych hasel jest prawnie zakazane.
Poczytajcie jak na aquaparkach przejechały sie inne miasta to samo będzie u nas http://www.sfora.biz/Najwieksze-miejskie-klapy-Poplyneli-na-aquaparkach-a52837
Nie jestem przecienikiem demokracji,bo mam prawo pozostać normalny i nie dac się oszukać.Dlatego nie idę i ci co nie dali się oszukać-też nie.A ci co piszą,że idą,niech napiszą,co dalej?Oni patrzą tylko na igrzyska 14 kwietnia.a że dalej nic nie załatwią,to już nie patrzą.To są mądrzy ludzie?
Nie pójdę, bo nie chcę oszołomów Palikotów w Elblągu, co dobrego robią u nas - nic tylko mieszają
Co dalej? Kaligula swego konia powołał na senatora.Sadzę ,że my możemy konia wybrać na prezydenta. Mniej kosztuje,zadowoli sie zwykłym sianem bez imprezowania i nowej stajni,,poziom zarządzania będzie na zbliżonym do dzisiejszego poziomie.Koń ma też mniej kumpli których miasto musiałoby wyżywić.Same plusy.A atmosferę trzeba rozładować bo jak spraw nie załatwi pokojowe referendum to będą zamieszki i rewolucja jak w krajach arabskich,Francji,Grecji itd.Palikot już podpisał porozumienie z Al Kajdą.
pojde glosowac ale napewno nie na nowaczyka ani na paliczubkow
Jeśli boisz się porażki to tak naprawdę boisz się czegoś co się jeszcze nie wydarzyło. Boisz się przyszłości, dlatego nie podejmujesz działań, i najczęściej ten brak działania sprowadza największą porażkę, której byś uniknął kiedy byś coś zrobił, bowiem żadne działanie nie prowadzi tak do klęski jak brak działania. Ot cała filozofia. Ja pójdę i nie martwię się co będzie. Pozdrawiam
Czytając komentarze zauważam pewną prawidłowość - ci co mówią, że idą głosować wypowiadają się za innych (jak Konrad z III cz. Dziadów "nazywam się milion"). Za rodzinę, sąsiadów, kumpli z pracy, nawet całe ulice czy całe osiedla. Ci, którzy odrzucają referendum mówią za siebie. Proponuję jednak przyjąć tą drugą postawę i wypowiadać się we własnym imieniu. Tak będzie uczciwiej. Ja nie idę. W każdych wyborach głosuję i tak też zrobię za dwa lata i w kolejnych wyborach do parlamentu, europarlamentu, prezydent RP. Co zrobi moja żona, sąsiedzi, całe osiedle to nie moja sprawa. I takie podejście bym sugerował tym głosom sumień całych osiedli.
a ja nie pójdę i moi znajomi też nie, bo uważamy że demokracja to przede wszystkim odpowiedzialność, a wybór kogokolwiek na rok nic nie da oprócz chaosu i przypadkowych ludzi, a do tego Elbląg przez rok będzie do następnych wyborów sparaliżowany w działaniach bo nikt kto by przyszedł tu na rok nie będzie poważnie myślał o naszym mieście, a to nie o to chodzi w demokracji, dlatego NIE dla referendum
do Dzika- mylisz się.Ja własnie nie boję się przyszłości i dlaczego?Bo sam dbam o swoją przyszłość a nie powierzam jej bandzie oszołomów.A jak ktoś nie wie co w życiu robić,nie ma na siebie pomysłu to wrzeszczy i sieje destrukcję.Jeśli z takimi ludźmi ci po drodze-to idź.TYlko powiedz,jakie masz pomysły na tą "przyszłość" u boku oszołomów?
"Referendum (głosowanie ludowe) – forma głosowania o charakterze powszechnym, najbliższe ideałowi demokracji bezpośredniej, w której udział mogą brać wszyscy obywatele uprawnieni do głosowania (tj. mający czynne prawo wyborcze). W czasie referendum obywatele całego państwa lub jego części wyrażają swoją opinię w kwestii poddawanej głosowaniu." Tyle definicja.Wszyscy mówiący "NIE" dla referendum są przeciwnikami konstytucyjnego ustroju Rzeczpospolitej Polski. Negowanie zasad demokracji ,bo do głosu mogą dojść "oszołomy" to swyczajny faszyzm.Piszący na portalu faszyści powinni być ściagani przez ABW jako wrogowie RP a ich wypowiedzi zagrażające konstytucyjnym zasadom kraju usuwane.Można oczywiście nie iść na referendum ,ale wznoszenie antyustojowych hasel jest prawnie zakazane.
Poczytajcie jak na aquaparkach przejechały sie inne miasta to samo będzie u nas http://www.sfora.biz/Najwieksze-miejskie-klapy-Poplyneli-na-aquaparkach-a52837