kiedyś byłam przekonana że terapie są dla głupków isłabeuszy dopiero jak sama zostałam "głupkiem i słabeuszem"doceniłam pomoc terapeutów.Nie ze wszystkim poradzimy sobie sami przyznajmy żejesteśmy bezsilni.To wcale nie słabość.Bo przecież jak powiedział klasyk są trzy prawdy cała prawda/ tylko prawda/ i gówno prawda. Wielki medal za poruszenie tego tematu trzeba o tym mówić głóśno.
kiedyś byłam przekonana że terapie są dla głupków isłabeuszy dopiero jak sama zostałam "głupkiem i słabeuszem"doceniłam pomoc terapeutów.Nie ze wszystkim poradzimy sobie sami przyznajmy żejesteśmy bezsilni.To wcale nie słabość.Bo przecież jak powiedział klasyk są trzy prawdy cała prawda/ tylko prawda/ i gówno prawda. Wielki medal za poruszenie tego tematu trzeba o tym mówić głóśno.