Ci motocykliści nie są chyba związani z GrupaElblag. Nie widzę tutaj bynajmniej na zdjęciach ani w artykule wzmianki ani loga. Na www.grupaelblag.pl też nie ma relacji tylko chyba banner grzecznościowo wstawili bądź wykupili. Ale wyprawa fajna.
PS. też od niedawna jeżdżę - Honda 3/4 litra :)
Część jest z Grupy Elbląg a część z 3 city. Każdy nowy motocyklista lubiący długie wyprawy jest jak najbardziej mile widziany. Dziennie musisz robić minimum 1300 kilometrów aby się do nas załapać :) ......................................... żartowałem. ZAPRASZAMY ! :)
CAFFEZINO CZYTAJ UWAŻNIE ! -wstałem, patrzę za okno, siakoś tak nie ciekawie, ale ok pojadę motorkiem do pracy. POranna toaleta, kot patrzy swoimi kocimi ślepiami, mówiąc daj mi coś do miski ! Dałem, niech ma, bo przytarga kolejna mysz i puści, smiejąc się kocią mordą. Tuptam na parking po motorynkę, ale se myślę , hmm.. gumy kupię, miętowe gdzieś po drodze. Odpalam, rozgrzewam , jadę. Oczywiście zapier przez miasto na jednym kole, na czerwonym przelatuje przez skrzyżowania, policja chce mnie zatrzymać ale uciekam bo po co się zatrzymywać skoro prawka nie mam, piwa rano 4 wypiłem, a i z wczoraj kac trzyma. Na przejściu dla pieszych omijam zwinnie babcię staruszkę, i pruję dalej. Hamowanie, na przednie koło , stójka i jestem przy sklepiku. Wchodzę i dre ryja, - gumy miętowe mi dawać !!! Bo wiadomo że motocyklista to cham i prostak. Biorę te gumy, no płacę bo za gumy do pudła to nie warto, i rura do pracy gdzie już 5 godzin spóźnienia mam. Ale jazda, mam gumy miętowe, punktów karnych pińcet i jest git ! CAFFEZINO, TAK MOŻE BYĆ ? :)
No i fajnie im to wyszło; wycieczka i artykuł.
Co do mieszkańców i "brakujących tematów" Proszę bardzo się napocić i opisać swoją sytuacje.... może i innych z WAS-NAS to zainteresuję, a już z pewnością nie pozostanie to bez KOMENTARZA
Fajna sprawa, fajny artykuł. Niektórzy (piszą niżej) mogliby nawet troszkę historii łyknąć - ale po co się uczyć, lepiej zgnić pod budką z piwem w E-gu z wielkim dorobkiem (czyt. Internet mobilny - bo bez neta i śmiesznych komentarzy życia nie mają).
Pozdrawiam całą ekipę - oby tak dalej!!!
Ci motocykliści nie są chyba związani z GrupaElblag. Nie widzę tutaj bynajmniej na zdjęciach ani w artykule wzmianki ani loga. Na www.grupaelblag.pl też nie ma relacji tylko chyba banner grzecznościowo wstawili bądź wykupili. Ale wyprawa fajna. PS. też od niedawna jeżdżę - Honda 3/4 litra :)
Część jest z Grupy Elbląg a część z 3 city. Każdy nowy motocyklista lubiący długie wyprawy jest jak najbardziej mile widziany. Dziennie musisz robić minimum 1300 kilometrów aby się do nas załapać :) ......................................... żartowałem. ZAPRASZAMY ! :)
ta czarna lalka inteligencja nie grzeszy niestety
Znasz że bzdury piszesz ? Chyba jednak u ciebie rozum wyparował...
Żal Ci dupę ściska? Sam się rusz i coś zrób a nie krytykujesz. Looooser.
CAFFEZINO CZYTAJ UWAŻNIE ! -wstałem, patrzę za okno, siakoś tak nie ciekawie, ale ok pojadę motorkiem do pracy. POranna toaleta, kot patrzy swoimi kocimi ślepiami, mówiąc daj mi coś do miski ! Dałem, niech ma, bo przytarga kolejna mysz i puści, smiejąc się kocią mordą. Tuptam na parking po motorynkę, ale se myślę , hmm.. gumy kupię, miętowe gdzieś po drodze. Odpalam, rozgrzewam , jadę. Oczywiście zapier przez miasto na jednym kole, na czerwonym przelatuje przez skrzyżowania, policja chce mnie zatrzymać ale uciekam bo po co się zatrzymywać skoro prawka nie mam, piwa rano 4 wypiłem, a i z wczoraj kac trzyma. Na przejściu dla pieszych omijam zwinnie babcię staruszkę, i pruję dalej. Hamowanie, na przednie koło , stójka i jestem przy sklepiku. Wchodzę i dre ryja, - gumy miętowe mi dawać !!! Bo wiadomo że motocyklista to cham i prostak. Biorę te gumy, no płacę bo za gumy do pudła to nie warto, i rura do pracy gdzie już 5 godzin spóźnienia mam. Ale jazda, mam gumy miętowe, punktów karnych pińcet i jest git ! CAFFEZINO, TAK MOŻE BYĆ ? :)
No i fajnie im to wyszło; wycieczka i artykuł. Co do mieszkańców i "brakujących tematów" Proszę bardzo się napocić i opisać swoją sytuacje.... może i innych z WAS-NAS to zainteresuję, a już z pewnością nie pozostanie to bez KOMENTARZA
Fajna sprawa, fajny artykuł. Niektórzy (piszą niżej) mogliby nawet troszkę historii łyknąć - ale po co się uczyć, lepiej zgnić pod budką z piwem w E-gu z wielkim dorobkiem (czyt. Internet mobilny - bo bez neta i śmiesznych komentarzy życia nie mają). Pozdrawiam całą ekipę - oby tak dalej!!!
Ja zwiedzałem Grecję. Możecie to opisać? Może z "info" zrobi się portal "moje wakacje".
Sam to opisz, podeślij zdjęcia może faktycznie coś ciekawego tam robiłeś.......spróbuj zamiast miauczeć "kto co dla mnie zrobi!?"