Aleje gwiazd, odciski dłoni, ...w Łodzi, w Krakowie, w Międzyzdrojach... robi się po to, że jest to chwyt marketingowy, przyciagający turystów i gapiów. Mimo tego, że pomysł kopiowany. Drzewka, przy całym szacunku, nie są żadną atrakcją. Choć pomysł OK. Ale po co do tego rozgłos? Niestety, ale ciekawość i zainteresowanie wzbudzają sławy. Takie są prawa rynku.
Jestem za, ale pod jednym warunkiem. Każde z drzew powinno mieć na stałe przymocowaną jakąś ładną tabliczkę pamiątkową z imieniem i nazwiskiem aktora. Bo w przeciwnym razie, po kilku- kilkunastu latach będą to nic nie znaczące drzewa, które pójdą do wycinki a w ich miejsce postawią jakiś budynek.
Aleje gwiazd, odciski dłoni, ...w Łodzi, w Krakowie, w Międzyzdrojach... robi się po to, że jest to chwyt marketingowy, przyciagający turystów i gapiów. Mimo tego, że pomysł kopiowany. Drzewka, przy całym szacunku, nie są żadną atrakcją. Choć pomysł OK. Ale po co do tego rozgłos? Niestety, ale ciekawość i zainteresowanie wzbudzają sławy. Takie są prawa rynku.
Jestem za, ale pod jednym warunkiem. Każde z drzew powinno mieć na stałe przymocowaną jakąś ładną tabliczkę pamiątkową z imieniem i nazwiskiem aktora. Bo w przeciwnym razie, po kilku- kilkunastu latach będą to nic nie znaczące drzewa, które pójdą do wycinki a w ich miejsce postawią jakiś budynek.
Miałem okazję poznać pana Mariusza. Wiem że uwielbia dobrą kuchnię, zwierzęta i kocha przyrodę.Drzewa ? czemu nie ? Uważam że to dobry pomysł.