Pod niektórymi lokalami wyborczymi w Polsce (m.in. w Elblągu) ustawiają się długie kolejki. Co jeśli będą one utrzymywać się do godz. 21.00. Czy wszyscy zdążą zagłosować?
Trwają wybory do Sejmu i Senatu. Polacy w głosowaniu wybiorą 460 posłów oraz 100 senatorów (z okręgu elbląskiego ośmiu posłów i jednego senatora).
W Elblągu, do godz. 17.00, z tej możliwości skorzystało 57,92 proc. osób uprawnionych do głosowania. Frekwencja w Polsce wynosiła 57,54 proc. Cztery lata temu frekwencja o tej godzinie była o ok. 12 proc. niższa.
Głosowanie potrwa do godz. 21.00. Pod niektórymi lokalami wyborczymi ustawiają się długie kolejki. Czy wszyscy zdążą zagłosować?
Takie sytuacje zachodziły już w przeszłości. Wówczas Państwowa Komisja Wyborcza uznawała, że te osoby, które się stawią do godz. 21.00 mają prawo oddać głos. Wówczas jeden z członków komisji pójdzie na koniec kolejki, żeby te osoby, które czekają oddały głos
– mówił szef PKW Sylwester Marciniak
Poniżej zdjęcia z lokali wyborczych w SP 1, SP 8, SP 25, Przedszkola 24, III LO
hahaha ale durni ludzie dali się napuścić jeden na drugiego i ogromna większość z nich nie głosowała ZA daną partią ale PRZECIW tej drugiej, przy pełnej uciesze i brechtaniu z takich frajerów tych obydwu PiS PO. Ps. W Krakowie głosowali jeszcze po godz. 23 - ciekawe czy komisje zdążą w 24h policzyć wszystkie głosy :P