Ograniczenia z powodu pandemii koronawirusa sprawiły, że zawody się nie odbywają, a sportowcy nie mogą normalnie trenować. Jednak ci zapewniają, że nie jest to powód do poddania się. Biegają, ćwiczą w domu - wszystko po to, by po zakończeniu kwarantanny wrócić do normalnego trybu treningowego. Na szczęście niebawem zostaną otwarte boiska sportowe.
Już ponad miesiąc piłkarze ręczni w Elblągu zmagają się z narodową kwarantanną. Obiekty sportowe, na których trenowali pozostały zamknięte, a oni - odizolowani od wspólnych treningów. Zapytaliśmy niektórych z nich, jak radzą sobie podczas kwarantanny oraz jak dbają o swoją wypracowaną wcześniej formę.
Trenuję w warunkach domowych. Wiadomo, że nie utrzymam wypracowanej formy w stu procentach, bo formy treningu są ograniczone. Dodatkowo sezon już się skończył i intensywność treningów jest mniejsza, ale staram się robić co mogę
– mówi rozgrywająca EKS Start Elbląg, Paulina Stapurewicz.
- Na całe szczęście żyjemy w dobie Internetu i powszechnie dostępnych treningów. Swój trening podzieliłem na treningi interwałowe i treningi siłowe z wykorzystaniem gum oporowych i ciężaru własnego ciała. W domu znalazły się też jakieś obciążenia i gryfy. Dodatkowo możemy wychodzić już na zewnątrz i zrobić trening biegowy – dodaje kapitan Meble Wójcik Elbląg, Adam Nowakowski.
W Elblągu są także młodsze zawodniczki z ligi juniorskiej - MKS Truso Elbląg. Ciężko pracują, aby w następnym sezonie być gotowym do grania. A więc jak wygląda sytuacja u młodszych „szczypiornistek”?
Jesteśmy w ciągłym kontakcie z naszą trenerką, dostajemy od niej codziennie plan treningowy, który sumiennie realizujemy. Każda z nas wie, że pracuje dla całej drużyny, a nie tylko dla siebie, więc motywacji do treningów w domu jest wiele
– mówi bramkarka MKS Truso Elbląg, Julia Żarnoch.
Jak widać, sportowcy z Elbląga radzą sobie bardzo dobrze podczas kwarantanny i wykonują sumiennie ćwiczenia, żeby wrócić do normalnego trybu treningowego.
Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Sportu od poniedziałku, 4 maja, można korzystać z infrastruktury sportowej o charakterze otwartym, w tym boisk piłkarskich, więc nasi sportowcy będą mogli zacząć ich używać w celu sportowym. Będą musieli jednak zachować szczególne środki ostrożności. Na boisku sportowym będzie mogło przebywać maksymalnie 6 osób, przy zachowaniu dystansu społecznego. Przy wejściu i wyjściu konieczna będzie dezynfekcja rąk, do ćwiczeń osobisty sprzęt sportowy oraz brak możliwości korzystania z szatni.
Wioleta Pająk
No tak sprawa priorytetowa zwlaszcza w Elblągu, miasto sportu przemyslu i rozwoju
w jednym zdaniu ... sportowej ... sportowcy ...sportowym ... Już od tych "sportów" słabo mi się zrobiło. A tak na poważnie co to będzie za trening - zachowanie 2 m odległości, maski, brak prysznica. Czy to zniesienie obostrzeń nie jest przypadkiem związane z "wyborami" 10 maja?
Młodych,zdrowych ludzi trzymać w "społecznym dystansie".Obłęd. Powodzenia i czekamy na transfery Starcie.