Poniedziałek, 7.10.2024, Imieniny: Mirella, Marek, Sergiusz
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Pascal: Lubię dążyć do perfekcji. Dopiero, kiedy wszystko poprawię mogę iść krok dalej - wywiad

20.03.2016, 12:00:17 Rozmiar tekstu: A A A
Pascal: Lubię dążyć do perfekcji. Dopiero, kiedy wszystko poprawię mogę iść krok dalej - wywiad
Fot. Ryszrad Biel

Z okazji pierwszych urodzin CH Ogrody, Elbląg odwiedził znany kucharz - Pascal Brodnicki. Zaprezentował dwa  pokazy kulinarne oraz przeprowadził warsztaty kulinarne ze zwycięzcami konkursu zrealizowanego przez CH Ogrody na profilu społecznościowym facebook. Jak Pascal oceniał elbląskich kucharzy-amatorów oraz z czym kojarzy mu się nasze miasto opowiedział  dla info.elblag.pl w rozmowie z Kamilą Jabłonowską.

 
Cztery dwuosobowe zespoły dostały do wyboru składniki spożywcze, z których miały za zadanie stworzyć w ciągu 45 minut zaskakujące danie. Czy udało im się czymś zaskoczyć?
 
Zespoły były bardzo kreatywne. Bardzo lubię, jak ludzie robią "kuchnię spontaniczną", a oni nie wiedzieli do końca co dostaną. Każda potrawa była zupełne inna i to było ciekawe. Jedną z potraw był żurek, który jest tradycyjną potrawą wielkanocną tyle, że dziewczyny pierwszy raz w swoim życiu robiły żurek. To wymaga odwagi, bo mogły zrobić coś, co potrafią zrobić. Dostaliśmy cztery zupełnie inne dania, co było dużym plusem.
 
Dlaczego wygrała jednak pierś z kaczki?
 
To było kolejne odważne danie. Usmażenie mięsa kaczego jest skomplikowane. Nie może być zbyt krótko smażone, bo będzie surowe, ani zbyt długo, bo będzie gumowate. A ta pierś z kaczki była idealnie zgrillowana. Bardzo ciekawa była też konfitura z czerwonej cebuli. Do tego warzywa smażone na tłuszczu z kaczki. 
 
Oficjalnie poznaliśmy zwycięskie danie, ale gdyby można było wyznaczyć drugie miejsce, która potrawa by je zajęła?
 
Dla mnie żurek. Był smaczny. Poza tym  dziewczyny dodały do środka jajko przepiórcze, co było interesujące. Przekroiły też jajko na twardo, wyjęły żółtko, i faszerowały je. Sposób podawana też był ciekawy. Nie pamiętam swojego pierwszego żurku, ale ten, jak na pierwszy, był super.
 
Nie pamiętasz pierwszego żurku, a pamiętasz swoje pierwszy kroki w kuchni?
 
Zacząłem dość wcześnie. Na początku  nie chciałem być kucharzem, tylko cukiernikiem. Pierwsze co robiłem w kuchni to był chyba tort jogurtowy. Miałem  wtedy 6 czy 7 lat.
 
Podobno duży wpływ na to, że zostałeś kucharzem miała Twoja babcia.
 
Moi rodzice dużo pracowali i na początku wychowywała mnie babcia, która zawsze dużo czasu spędzała w kuchni. Zawsze byłem tam z nią. Robiła super makarony. Była też świetnym cukiernikiem. Prawie codziennie nam coś piekła. Ona mnie zainspirowała, żeby pójść w tym kierunku, a ja zawsze lubiłem pracę manualną. Podobało mi się to, że gotowanie było jak zabawa w małego chemika. Kiedy dodawałem różne składniki, przynosiło to różny efekt. To była fajna zabawa. W dzieciństwie chciałem być  cukiernikiem, ale później przerodziło się to w marzenie o byciu kucharzem. 
 
Kiedy gotowanie stało się Twoją pracą, w życiu prywatnym nadal sprawiało Ci to równie dużą przyjemność?
 
Pewnie! Ja też muszę zjeść. Lubię, jak ktoś dla mnie gotuję, ale sam też gotuję w domu.
 
Zwracasz uwagę na sposób podawanych Ci potraw? Jeśli uważasz, że Ty zrobiłbyś to danie inaczej, mówisz o tym głośno?
 
Jestem dosyć szczery, więc jeśli coś nie wyszło, mówię o tym. Ale jeśli coś jest smaczne również wyrażam swoją opinię i chwalę. 
 
Ważne są dla Ciebie opnie innych na temat Twoich potraw?
 
Jestem bardzo autokrytyczny. Lubię dążyć do perfekcji. Jak coś robię, staram się to robić jak najlepiej umiem. Rzadko patrzę na to, co jest dobre, bardziej skupiając się na tym, co mógłbym poprawić. Dopiero, kiedy wszystko poprawię mogę iść krok dalej.
 
Jak to się stało, że powstał pomysł, abyś swoim gotowaniem podzielił się z telewidzami?
 
Producenci telewizyjni szukali kogoś i dostałem propozycję. Zapytano czy chcę spróbować. Nigdy o tym nie myślałem, ale to było wyzwanie. Pamiętam, że pierwsze nagranie było po dniu w pracy. Zrobiłem wtedy łososia w sosie sensza. To jest herbata. On był parzony w tej herbacie, a później z herbaty zrobiłem sos. To nagranie trafiło do TVN-u. Powiedział, że to jest ciekawe, ale zwrócili uwagę, że dziwnie mówię.
 
Akcent nie był od razu atutem?
 
Może. Francuzi są znani z tradycji i kultury jedzeniowej. Pewnie bycie obcokrajowcem pomogło, ale to ludzie decydują, czy mamy oglądalność. Bardzo się cieszę, że mogłem Polsce przekazać domowe jedzenie, które ludzie na co dzień mogą powtórzyć.
 
A jak oceniasz Polską kuchnię?
 
W Polsce jest dużo zdrowych składników, dużo warzyw, owoców. Uwielbiam grzyby, dziczyznę. W Polsce jest wszystko - i morze, i góry, i lasy. Jest wiele możliwości. Lubię kuchnię dobrą i prostą. Bardzo lubię Polską kuchnię.
 
Z programem zwiedziłeś prawie cały świat. Która kuchnia przypadła Ci najbardziej do gustu?
 
Bardzo lubię Azję. Tam używają bardzo dużo świeżych warzyw. Np. trawa cytrynowa rośnie wokół domu i służy do odganiania komarów, a w trakcie gotowania wychodzą, by ją zerwać. Ale trudno jest wybrać jedną kuchnię. W każdej można coś znaleźć.
 
A masz swoje popisowe danie?
 
Nienawidzę monotonności i rutyny. Są potrawy, które wracają, ale w domu wolimy robić często nowe potrawy. Dobrze jest odkrywać wciąż nowe smaki. Kiedyś jadłem dużo mięsa. Teraz jem go o wiele mniej, bo mam większą świadomość. Jemy dużo makaronów i bardzo dużo kaszy. Teraz bardziej się zbliżam do jedzenia owoców i warzyw. Kiedyś jadłem jako łasuch, teraz wiem, ze jesteśmy  tym, co jemy i powinniśmy zwracać na to uwagę. Jedzenie ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. 
 
Co byś doradził początkującym kucharzom?
 
Ważne jest eksperymentowanie, tworzenie samodzielnych przepisów tak, jak to miało miejsce podczas warsztatów. Zawsze w tle jest jakiś podstawowy przepis, jakaś technika, ale należy samodzielnie wymyślać nowe rzeczy. I gotować, gotować, gotować. Nie można się zrażać, jeśli coś nie wyjdzie. Najpierw trzeba opanować podstawowe rzeczy, a potem je modyfikować.
 
Na koniec zapytam o nasze miasto. Co pomyślałeś, kiedy usłyszałeś, że jedziesz do Elbląga?
 
Pomyślałem, że leży na drodze do Trójmiasta. Mówię szczerze. W Elblągu jestem może drugi raz. Trasa, żeby tu dojechać jest kiepska. Niestety od razu wracam do domu, więc nie zdążę poznać miasta i restauracji. Ale na 100 procent tu wrócę.
 
W ten weekend CH Ogrody obchodzi pierwsze urodziny. Czego życzysz jubilatowi?
 
Dużo, dużo, dużo klientów. I dużo przygód kulinarnych. Po dzisiejszym spotkaniu widać, że ściąga to dużo ludzi, którzy są tym zainteresowani. Życzę też dużo sukcesu.
 
 
Z Pascalem Brodzickim rozmawiała
Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 27

%85.2 %14.8


Galeria / Pascal gotuje ( zdjęć 40 )
Dodano: 2016-03-20 | Fot. Ryszard Biel
0

Komentarze do artykułu (2)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +5
    ~ kiedy
    Niedziela, 20.03

    Lata płyną a w Elblągu nie ma galerii z nazwy nie mówiąc o tym że nie ma -Galerii Elbląskiej.Ogrody to ogrody i tylko.

  2. 2
    0
    ~ Marta
    Niedziela, 20.03

    Bardzo ciekawy wywiad .Gratuluję info!!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.2206931114197