Wiceprezydent Jacek Boruszka: Urząd jest dużą organizacją, którą trzeba zarządzać w sposób elastyczny

Zapowiadano, że 2 stycznia odbędzie się spotkanie Prezydenta Wróblewskiego z jego zastępcami, podczas którego zostanie ustalone, jakimi Departamentami zajmą się wiceprezydenci. Jak rozłożył się podział obowiązków?

W chwili obecnej nadzoruję Departamenty:  Spraw Obywatelskich,  Innowacji i Informatyki, Biuro Rady Miejskiej i Biuro Obsługi Inwestorów. Bezpośredni nadzór sprawuję także nad Zamówieniami Publicznymi.

Dlaczego zdecydował się Pan podjąć wyzwanie, jakim jest objęcie stanowiska wiceprezydenta?

W administracji publicznej pracuję od 12 lat. Śmieję się, że jestem etatowym pracownikiem samorządowym. Mieszkam w Elblągu od urodzenia, czyli od 37 lat. Objęcie stanowiska Wiceprezydenta daje możliwość wpływu na to, co się dzieje w mieście oraz wykorzystania swoich pomysłów na jego rozwój. Możliwość współpracy z Prezydentem Wróblewskim jest również okazją na własny rozwój i pogłębienie swojego doświadczenia. Jestem rodowitym elblążaninem, znam potrzeby mieszkańców i cieszę się, że mogę pracować na rzecz rozwoju i polepszania warunków życia nas wszystkich. Dzisiaj jest wiele problemów i wyzwań, nad którymi trzeba się pochylić i dyskutować w jak najszerszym gronie.

Jakie to problemy i wyzwania ?

Najpoważniejszym wyzwaniem a zarazem problemem jest sytuacja budżetowa Miasta. Aby móc realizować nowe projekty, musimy dokonać oszczędności lub wypracować dodatkowe dochody. Przed nami nowa perspektywa unijna i priorytetem władz miasta będzie maksymalne wykorzystanie tej szansy. Każde 15 mln zł wygospodarowane w środkach bieżących to 100 mln zł inwestycji unijnych dla Elbląga.

A czy miał Pan czas na to, by zdefiniować, jakie problemy mają Departamenty Panu podległe?

W marcu minie cztery lata odkąd pracuję w Urzędzie Miejskim i dokładnie wiem, jakie problemy mają departamenty i jak wygląda współpraca w samym urzędzie. Przyglądam się, i zastanawiamy się wspólnie z kierownikami komórek organizacyjnych jak je rozwiązać lub zmarginalizować. Urząd jest dużą organizacją, którą trzeba zarządzać w sposób elastyczny, w sposób nastawiony na klienta. Jednocześnie zmieniają się realia, zmieniają się przepisy, co powoduje, że Urząd staje się coraz bardziej otwarty dla społeczeństwa i uważam, że jest to dobry kierunek.

Prezydent Wróblewski wyznaczył swoim zastępcom miesiąc na zorientowanie się. Czy uda się zoptymalizować zatrudnienie? Jak to wygląda w Pana departamentach?

Analizujemy sytuację. Z pewnością w niedługim czasie Pan Prezydent przedstawi zmiany organizacyjne, które pozwolą na sprawne zarządzanie Urzędem i optymalizację zatrudnienia.

Ile osób pracuje w departamentach Panu podlegających?

Łącznie jest to 98 osób.

Czyli Pana zdaniem wszystkie te etaty są niezbędne?

Jak już wspomniałem trwa analiza struktury organizacyjnej Urzędu.

Czy ma Pan wiedzę na temat pensji?

W chwili obecnej analizujemy i rozmawiamy o obowiązkach, czynnościach i obłożeniu etatów, aby w optymalny sposób zapewnić odpowiednie działanie jednostki. Kwestie finansowe będą również podlegały takiej analizie.

Jeśli się słyszy, że prezes spółki miejskiej EPEC zarabia więcej niż Prezydent Elbląga...

Nie chciałbym oceniać tej kwestii, bo nie znam dokładnej kwoty.

Czy doszło do spotkania Pana ze wszystkim dyrektorami departamentów Panu podległych?

Oczywiście, spotykamy się i rozmawiamy na bieżąco wg. potrzeb i spraw, jakie należy rozwiązać. Nie ma dnia, żebym się z jakimś dyrektorem nie spotykał i dyskutował nad bieżącymi sprawami. Mam ustalony konkretny termin i konkretną godzinę, dla każdego dyrektora, by omówić sprawy. Jeśli jest coś pilnego oczywiście też na bieżąco znajduję czas na spotkanie.

Czy są sprawy, które wymagały pilnej interwencji?

Póki co nie miałem takich spraw. Po miesiącu pracy widzę jednak, że są kwestie, które wymagają zmian.  Należy między innymi przemodelować Biuro Obsługi Inwestorów. Trzeba zmienić dotychczasowe podejście do spraw promocji gospodarczej i wdrożyć mechanizmy skutecznej obsługi dotychczasowych i poszukiwania nowych inwestorów.

Jak ocenia Pan budżet miasta?

Przyjęty przez Radę Miejską budżet na rok 2015 to w dużej mierze wizja poprzednich władz, które przygotowywały projekt. Prezydent Wróblewski wprowadził do niego kilka autopoprawek, które skutkują zmniejszeniem o 5 mln zł. deficytu oraz które pozwalają na rozpoczęcie przedsięwzięć gwarantujących dalszy rozwój naszego miasta. Jak już wspomniałem w związku z sytuacją finansową miasta z pewnością jest to budżet trudny. Musimy bowiem skupić się na maksymalnych oszczędnościach, aby wypracować środki na wkład własny na inwestycje dofinansowane z Unii Europejskiej, ponieważ jest to już ostatni okres programowania i więcej pieniędzy dla Polski w takiej ilości nie będzie. To dla nas ogromna szansa.

Podczas wywiadu pan Janusz Nowak stwierdził, że pierwsze, co Prezydent oraz Wiceprezydenci powinni zrobić, to spotkać się z Klubem Radnych PiS-u i zapytać o ich priorytety, bo w przeciwnym razie współpraca nie będzie owocna. Jak Pan sądzi, w którą stronę pójdzie współpraca?

Współpraca jest konieczna i władze miasta są na nią otwarte. Prezydent wielokrotnie podkreśla, że chce współpracować ze wszystkimi radnymi i budować szeroką koalicję ponad podziałami w sprawach i to realizuje. Mam więc nadzieję, że ta współpraca będzie się układała, bo przecież  najważniejsze dla wszystkich powinno być dobro miasta i mieszkańców. 

Mówi Pan, że od prawie 12 lat pracuje Pan w samorządzie, że sprawy departamentów są w miarę poukładane, że odnajduje się Pan w nowej roli. Czego w takim razie można Panu życzyć na tej nowej, zawodowej ścieżce?

To jest trudne pytanie. Dużo osób po tym, jak objąłem stanowisko wiceprezydenta, składając mi życzenia mówiło, że gratuluję i współczuję. Coś w tym jednak jest. Obowiązki wiceprezydenta wiążą się z dużą odpowiedzialnością za Miasto. Można mi więc życzyć skutecznej i spokojnej realizacji zakładanych planów. Wzrostu gospodarczego Elbląga ale także kraju, co będzie miało wpływ na zwiększenie dochodów z podatków i opłat lokalnych, a wtedy będzie można finansować zakładane działania aby nam wszystkich żyło i pracowało się lepiej.

Dziękuję za rozmowę.
 

Z wiceprezydentem rozmawiała