Środa, 4.12.2024, Imieniny: Barbara, Bernard, Krystian
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

"Moim idolem jest mój tata" - Michał Folc zdobył dwa złote medale na Mistrzostwach Amatorskiego MMA

05.04.2014, 08:00:26 Rozmiar tekstu: A A A
"Moim idolem jest mój tata" - Michał Folc zdobył dwa złote medale na Mistrzostwach Amatorskiego MMA
fot. Maciej Traczyński

Na Międzynarodowych Mistrzostwach Amatorskiego MMA – Time Of Masters, które odbyły się w miniony weekend, Elbląg reprezentował Michał Folc. 20-letni zawodnik specjalizuje się w brazylijskim Ju-Jitsu. Na zawodach zdobył aż dwa złote medale, a także został wicemistrzem amatorskiego MMA. Sportowiec zgodził się porozmawiać z nami. Opowiada o swojej pasji, życiu, a także marzeniach i planach na przyszłość.

Jak oceniasz swój występ na Mistrzostwach Amatorskiego MMA?

W miniony weekend byłem na zawodach w Gdyni. Zdecydowałem się wystartować w trzech formułach, czyli MMA, K1 i Ju-Jitsu No Gi. W MMA zdobyłem drugie miejsce, natomiast w pozostałych kategoriach udało mi się wygrać. Niestety w finale MMA, który odbył się w sobotę, zostałem znokautowany, ale ta porażka dodała mi skrzydeł, bo w niedzielę w pozostałych formułach zdołałem zwyciężyć. Zostałem uznany przez organizatorów jako najlepszy zawodnik turnieju. Na MMA przeprowadziłem cztery walki. Ostatnia nie została uznana, ponieważ organizatorzy się pomylili i zostałem przypisany wagowo do 80 kg, a ja walczę do 73 kg. Niestety w finale zaliczyłem nokaut, przeciwnik był po prostu lepszy. Kiedyś mu się za to odpłacę (śmiech).

Skąd pojawiła się u Ciebie ta pasja?

Moje umiłowanie do sportów walki zaczęło się od boksu. Jednak poczułem, że czegoś mi w tym brakuje. Wtedy to trafiłem do Fight Club Elbląg. Bardzo mi się tam spodobało i zdecydowałem się zostać. Preferuję Ju-Jitsu i walkę w parterze niż w stójce. Jest to kwestia upodobania. Oczywiście udoskonalam obie formy. Każdy zawodnik ma swoje podejście i wybiera to w czym lepiej się czuje. Na początku trenowałem w grupie dla początkujących, później trafiłem do tej właściwej. Atmosfera, która jest w klubie jest nie do opisania. Czuję się jak członek rodziny i wielką przynależność do tego klubu. Kiedy zaczynałem byłem w gimnazjum i bałem się, że po prostu oberwę, ale tak nie jest. Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do nowych twarzy, dlatego chciałbym zaprosić każdego chętnego, ponieważ zawsze pomagamy osobom początkującym. 

Często pojawia się stereotyp, który ukazuje sportowców zajmujących się sztukami walki jako agresywne osoby. Czy to prawda?

W życiu! Powiem szczerze, że tacy sportowcy są pokorni. Znam masę takich zawodników, chociażby z Elbląga, którzy trenują ten sport i są bardzo skromni. Nie jesteśmy na co dzień agresywni. Oczywiście w ringu jest to wymagane, ale tylko i wyłącznie w tym się to zamyka. 

Nie boisz się obrażeń, które możesz odnieść podczas walki?

Nie boję się przeciwników. Jeżeli widziałem jego walki, lub walczyłem z nim to przed kolejną walką oceniam daną osobę i szukam słabych punktów. Dążę do walki w stójce bądź w parterze, w zależności od przeciwnika. Nie myślę o konsekwencjach typu kontuzje czy obrażenia. Jak jestem w ringu mam jeden cel – chcę wygrać. 

Jak wyglądają Twoje treningi?

Treningi do ostatnich zawodów trwały dwa miesiące. Wcześniej oczywiście odbywał się cykl treningowy. Konkretnie pod te zawody wyglądało to tak, że miałem dwa treningi dziennie. Były to siłowe i mieszane z interwałami. Trener nastawiał mnie również psychicznie przed turniejem. Wysiłek się opłacił, bo udało mi się sporo osiągnąć. Do tego dochodzi również zdrowe odżywianie, bo jesteś tym co jesz. Dieta jest kluczowa do predyspozycji fizycznych. Nie można jeść fast foodów przed walkami. Teraz jak mam przerwę mogę sobie pozwolić na lekkie odpuszczenie, ale od poniedziałku wracam do ostrej diety. Nie ma jakichś specjalnych wymagań, są to warzywa i na przykład kurczak. Dieta składa się również na odżywki i suplementy, są to m.in. białko i węglowodany.

A trening mentalny?

Są przygotowania fizyczne, ale także psychiczne. Konkretna taktyka i nastawienie mentalne przed walką jest bardzo ważna. Pomagają mi w tym trener i mój tata i to jest ich zasługa, że udało mi się osiągnąć ostatnie sukcesy. Bardzo pomogli mi w przygotowaniach do zawodów. Mój wkład wynosi jakieś 50%. Reszta to praca trenera i mojego taty w moje przygotowania. To dzięki tym dwóm osobom jestem zmotywowany do dalszej pracy. Chciałbym im za to z całego serca podziękować.

Kto jest Twoim idolem?

Moim idolem jest mój tata, który jest dla mnie wzorem do naśladowania.

Jakich przeciwników najbardziej się obawiasz?

Najbardziej wymagający są przeciwnicy niepozorni. Cenię sobie tę cechę. Tak jak Fedor Emelianenko, mistrz MMA, który też dość niepozornie wygląda, bo nie ma typowej rzeźby mięśni jak w filmach. Jak walczę z przeciwnikiem „misiowatym” zastanawiam się jakie są jego mocne strony i jestem ostrożniejszy. Najgorsza jest właśnie taka niewiadoma, bo nie wiem czego się spodziewać.

Emocje na ringu muszą być ogromne. W jaki sposób wpływa na Ciebie doping kibiców?

Dla mnie doping mojego taty jest niezastąpiony. Zawsze jak w walce uda mi się położyć przeciwnika i zaczyna się odliczanie to szukam wzrokiem swojego taty. Przed walką także zawsze mnie motywuje. Oczywiście na każdej przerwie w walce skupiam się nad taktyką, ale także chcę spojrzeć w oczy publiczności.

Czy zdarzają się sytuacje, w których publiczność skupia się na zdekoncentrowaniu Ciebie?

Miałem walkę w Suwałkach w zeszłym roku, podczas której publiczność była przeciwko mnie. Natomiast później dopingowali nam obu, a nawet tylko mi i krzyczeli „mały bij dużego” (śmiech). Niejednokrotnie zdarzają się takie sytuacje. Nie zdarza się natomiast coś takiego, żeby kibice skupiali się na dekoncentracji mojej osoby.

Chyba każdy sportowiec ma swój „rytuał”, którym przygotowuje się do zmagań. Jaki jest Twój?

Przede wszystkim przed walką sięgam do pisma świętego. Od mamy dostałem talizman, a tata motywuje słowem. Oczywiście sam motywuje się także muzyką. Czasami jest energiczna, a czasami spokojna. Każdy ma swój sposób. Dla mnie jest to przede wszystkim mój tata. O to chodzi, żeby mieć taką niezaspokojoną ambicję. Przez ten nokaut trochę się załamałem, ale następnego dnia byłem już podbudowany i gotowy do następnych walk

Jakie są Twoje marzenia?

Trzeba po prostu dalej ciężko trenować. Niedługo w Elblągu odbędzie się zawodowa gala MMA, w której zadebiutuję. Będzie miała miejsce na naszym lodowisku Helena. Nie wybiegam daleko z myślami w przyszłość, ale wiadomo każdy chłopak marzy. Moim marzeniem jest KSW, do którego chcę dążyć i mam nadzieję, że się uda. 


W takim razie tego Ci życzę i gratuluję niedawnych sukcesów.

Zdjęcia w minigalerii pochodzą z archiwum prywatnego.

Maciej Traczyński

Oceń tekst:

Ocen: 12

%83.3 %16.7
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 4 )


Komentarze do artykułu (4)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --2
    ~ inc
    Sobota, 05.04

    panie redaktorze///elblag był reprezentowany przez kilku innych zawodnikow wiec odrobine rozeznania

  2. 2
    +2
    ~ rabarbar
    Sobota, 05.04

    znam Michała osobiście, złoty chłopak! życzę dalszych sukcesów

  3. 3
    +1
    ~ radek
    Poniedziałek, 07.04

    ale przystojniak

  4. 4
    +1
    ~ antonio
    Wtorek, 08.04

    schrupałbym go na maxa

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1679539680481