Wrocław słynie z krasnali rozmieszczonych po całym mieście. Łódź posiada brązowe figury bajkowych bohaterów z filmów i seriali ze Studia Małych Form Filmowych Se-ma-for m.in. Misia Uszatka, Plastusia. A co wyróżnia nasze miasto? Elbląg posiada około 50 form przestrzennych. Niewiele miast może się pochwalić tak dużą kolekcją sztuki współczesnej na swych ulicach. W naszym cyklu przedstawimy, co o formach przestrzennych sądzą mieszkańcy naszego miasta?
Przy ul. Rycerskiej tuż przy Zespole Szkół Techniczno-Informatycznych mieści się forma przestrzenna stworzona przez Magdalenę Więcek-Wnuk. Kompozycja ta powstała podczas I Biennale Form Przestrzennych i do dziś cieszy się nienagannym wyglądem. Forma ta przez lata straciła kilka pionowych rur tworzących konstrukcję dla wygiętych blach, jednak nie zaburzyło to odbiory tej formy.
Ta rzeźba należy do jednych z najciekawszych form w naszym mieście, jest taka żywa. Przypomina mi trochę taki kosmos, drogę mleczną. Dobrze, że ją odmalowano, przynajmniej jest widoczna
- mówił Dawid, uczeń pobliskiej szkoły.
Kompozycja artystki mierzy 6.5 m, skonstruowana jest z trzech rur umocowanych pionowo do podłoża. Na trzech poziomach artystka zamontowała wygięte kawałki blach. Kompozycja ta jak czytamy w przewodniku z 2015 r. - sugerować ma istnienie w przestrzeni jakiejś nieuporządkowanej siły, deformującej i zakłócającej porządek wyznaczony pionowymi rytmami szkieletu. W oryginale kompozycja ta nosi nazwę "Oderwanie-Struktura". Niektórym elblążanom forma ta kojarzy się z nieposkromioną siłą natury.
Mi przypomina to jakieś elementy, które krążą w trąbie powietrznej. Widziałam kiedyś program, w którym blachy z dachów właśnie tak układały się we wnętrzu huraganu. Jak dla mnie rzeźba ta może tu stać, czemu by nie. Ma dość żywe kolory i dzięki niej nie ma pustej przestrzeni. Choc pwoiem sczezre, że nigdy wcześniej się nad nią nie zastanawiałam
-mówiła Magdalena, uczennica ZSTI.
Niektórzy elblążanie zwracają uwagę na zaniedbanie większości form znajdujących się w naszym mieście. Zdaniem niektórych odświeżenie kompozycji skłoniłoby do zwrócenia większej uwagi na elementy przestrzeni miejskiej, które dawno straciły swój kolor, blask i zainteresowanie.
Nie zwracam uwagi na te formy. Jak dla mnie mogą one być, ale nie muszą. Nigdy nie zagłębiałem się w ich historię, bo nie są zbyt interesujące. Poza tym są prawie niezauważalne albo stoją gdzieś pod drzewem, które je zakrywa, albo trawa jest zbyt wysoka, żeby je dostrzec, lub też nie mają już żadnego koloru, chyba że za naturalny kolor uznać by rdze
- mówił Damian, uczeń ZSTI.
Formy przestrzenne w Elblągu to ewenement na skalę światową. W żadnym państwie w jednym mieście nie ma tylu form przestrzennych co u nas. Niektórzy elblążanie sądzą, że wiedza o przejawach artyzmu naszym mieście zanikła. Nie wielu młodych elblążan wie skąd pochodzą kompozycje nie mówiąc już o tym, kto je stworzył.
Przykre jest to, że tak niewiele wiemy o naszym dziedzictwie. Młodzież w naszym mieście najprawdopodobniej nie wiem o formach przestrzennych nic. Nie chciałabym nikogo urazić, gdyż to nie do końca jest ich wina. Nie wiele dziś się o nich mówi, nie są oznaczone, a podejrzewam, że w szkołach czy w domach nie edukuje się dzieci pod tym względem. Jest to kawałek historii naszego miasta, element, który nas wyróżnia. My starsi pamiętamy, jak były one wykonywane, wielu naszych mężów pracowało przy tworzeniu niektórych elementów. A nasze dzieci czy wnuki nawet o tym nie wiedzą. Gdyby chociażby małą tabliczkę przy wszystkich formach postawiono, zmieniłoby to wiele
-mówiła pani Renata, elbląska seniorka.
A co na temat "Oderwania" sądzą nasi czytelnicy?
Zebrać ten złom przetopic i ustawić kilka figurek w Elblągu a może i na ławkę z figurka starczy.