Czy Zastrzeganie Opisowego Znaku Towarowego jest Możliwe?

Zasady namingowe firm bardzo wyraźnie mówią, że najlepszym wyborem będzie taka nazwa, która, choć częściowo, nawiązuje do profilu jej działalności. W ten sposób klient, który będzie chciał skorzystać z usług firmy, będzie mniej więcej wiedział, czym się zajmuje konkretne przedsiębiorstwo. Tego typu nazwa częściej zapada w pamięć klientom, jest łatwiejsza do przypomnienia. Jednak, jak pokazuje doświadczenie, istnieje duża różnica między sugerowaniem oraz nawiązywaniem a wyrażaniem czegoś wprost. Sprawdź więc, czym są nazwy opisowe, czy można je rejestrować, a jeśli tak, to na co trzeba zwracać szczególną uwagę!

Rejestracja i ochrona znaku towarowego to zagadnienia poruszane przez zastrzezone.pl. Można się do nich zgłosić, nie tylko chcąc zarejestrować konkretny znak, ale także w sytuacji, gdy nie jesteś pewien, czy Twój znak to dobry wybór. Nic więc dziwnego, że kwestią, którą się chętnie zajmują, są znaki opisowe.

Kiedy mówimy o opisowości znaku towarowego? Najczęściej występuje ona wtedy, gdy oznaczenie wprost określa usługę lub produkt. W ramach przykładu można podać choćby nazwę piekarni, która brzmi: “Pyszne pieczywo”. Jest to niemożliwy do zarejestrowania znak, gdyż słowo “pyszne” bez dwóch zdań określa jakość sprzedawanego produktu, natomiast “pieczywo” wskazuje na rodzaj produktów. Zgłoszenie tak skonstruowanego znaku do ochrony z pewnością spotkałoby się z jednoznaczną odmową.

Inne przykładowe znaki opisowe firm to:

• ilość towaru, np. “kilo mąki” dla produktu, jakim jest mąka,

• pochodzenie towaru, np. “masło sądeckie” dla masła, 

• nazwy mówiące jedynie o rodzaju towaru, np. “ciemne pieczywo” dla nazwy piekarni, czy “piwo jasne” dla browaru,

• język potoczny, np. “fajne obuwie” dla sklepu z obuwiem,

• wartość towarów, np. “drogie portfele” dla sklepu z galanterią skórzaną, w tym z portfelami,

• jakość towarów, np. “pyszne mleko” dla branży mleczarskiej, “dobry fryzjer” dla usług fryzjerskich.

W teorii można nazwać swoją firmę w sposób opisowy, jednak zwykle profesjonaliści odradzają tego dokonywać, a powód jest naprawdę prosty — przedsiębiorca spotka się z brakiem możliwości rejestracji takiego znaku. 

Urząd Patentowy odmawia rejestracji znaków towarowych opisowych, gdyż w ten sposób konkretna firma mogłaby otrzymać monopol na posługiwanie się danym znakiem na konkretnym terenie. Mogłoby to przynieść wiele szkód, czego przykładem jest wcześniej wymieniony slogan “pyszne pieczywo”. Gdyby taki znak opisowy został zarejestrowany przez Urząd Patentowy, żadna inna piekarnia nie miałaby możliwości, aby go użyć. Realnie mogłoby to doprowadzić do paraliżu branży, zwłaszcza że można przedłużać ochronę co 10 lat.

Co może oznaczać odnalezienie w bazie znaków znaku opisowego? Zwykle są 3 odpowiedzi. 

• znak, który w jednej branży może być opisowym, dla innej będzie znakiem fantazyjnym,

• właściciel znaku wykazał zdolność odróżniającą dla konkretnego znaku (choć normalnie taki znak nie powinien podlegać ochronie, jego częste używanie sprawiło, że stał się swego rodzaju wizytówką dla danego przedsiębiorstwa, co może wykazać przedsiębiorca podczas jego rejestracji),

• pomyłka ze strony urzędu. 

Prowadzenie własnej firmy to wiele rozmaitych wyzwań, w tym właśnie zapobieganie kradzieżom mienia w postaci logo, nazwy firmy, znaku towarowego. Jeśli uparcie chcesz chronić opisowy znak swojej firmy, możesz skorzystać z czterech dostępnych rozwiązań. Oto one:

• dodanie do znaku opisowego elementu graficznego, co sprawi, że zamiast zastrzegać sam znak opisowy, będziesz zastrzegać logo. W ten sposób obejdziesz opisowość znaku. Na rynku są przykłady tego, że takie rozwiązanie ma sens i można w ten sposób obejść wątpliwe i często niemożliwe zastrzeżenie wyłącznie znaku słownego.

• dodanie elementu odróżniającego — samo określenie “świeże pieczywo” nie może zostać zarejestrowane, jako znak towarowy. Dodając do tego jakieś fantazyjne słowo, może wyjść całkiem inny znak słowny, który ma szansę na rejestrację.

• rebranding — początek biznesowej drogi to dobry czas na to, by zmienić nazwę marki, jeśli na początku poszedłeś w złym kierunku. Decydując się na bardziej odróżniającą nazwę, będzie można zastrzec ją jako znak towarowy słowny.

• wykazanie wtórnej zdolności odróżniającej znaku towarowego — nie jest to łatwe, ale czasem da się tego dokonać. To, co należy robić, to na tyle intensywnie wykorzystywać nazwę marki, aby pomiędzy nią a produktem czy usługą powstała nierozerwalna więź, którą Urząd Patentowy musiałby wziąć pod uwagę!