Przyszło nam żyć w Polsce targanej przez wieki nie tylko sporami o granice naszej polskiej ziemi, lecz także sporami o Chrystusa, o miłość, o prawdę, o sprawiedliwość chrześcijańską w polityce i filozofii…
Spoglądamy z nadzieją w przyszłość…
Przyszłość, dla której Bogdan Jański zrezygnował z powrotu do Kraju, aby na emigracji podjąć walkę o wolność i niepodległość, budząc świadomość narodową. I dziś wśród wielkich problemów moralnych naszej epoki, wciąż uderza śmiałe prekursorstwo jego wielkich idei - braterstwa, głoszenia światu prawdy. Był przekonany, że tylko w ten sposób będzie mógł lepiej służyć Ojczyźnie. Bogdan Jański (1807-1840) - pokutnik polskiej emigracji i jeden z twórców katolickiego odrodzenia przywiązywał ogromną wagę do apostolstwa wśród emigrantów.
W 1835 roku wraz z Adamem Celińskim, Piotrem Semenenko i Leonem Przecławskim utworzył Bractwo Służby Narodowej. Głównym celem tego bractwa jak sam twórca głosił było: „Nie ograniczać życia bractwa w jednej formie zakonnej, ale przez rozmaite (a ściśle z sobą zjednoczone) formy stowarzyszyć się ku wprowadzeniu zasad chrześcijańskich w politykę, edukację, w literaturę, w nauki, sztuki, przemysł, obyczaje i całe życie publiczne i prywatne” . Jego pragnieniem było podniesienie poziomu intelektualnego i moralnego przez założenie bibliotek, czytelni, czasopism i wydawnictw. Ponieważ był ekonomistą zdawał sobie sprawę ze słabej kondycji polityczno-gospodarczej ziem polskich pod zaborami, stąd dążył do podjęcia licznych inicjatyw służących podniesieniu i umocnieniu narodu polskiego także na emigracji. Początkowo miało być to świeckie bractwo. Należeć mieli do niego publicyści, malarze, naukowcy, inżynierowie, pedagodzy, wybitni literaci, a także politycy związani z prawicą, do którejnależał Ludwik Plater, Hipolit Błotnicki, Władysław Zamoyski. Myślał również o pozyskaniu Fryderyka Chopina . Jednakże nie wszyscy zostali Jańskiego współpracownikami, po pewnym czasie odchodzili. Zaś Bogdan Jański nie zrażając się chwilowymi niepowodzeniami dążył do wprowadzenia chrześcijaństwa na teren oświaty, literatury i sztuki. „Warto wiedzieć, że to Jański (…) przez długi czas był kierownikiem paryskich wydań poezji Mickiewicza, a zwłaszcza pierwszego wydania „Pana Tadeusza”(…). Mickiewicz z kolei był dla Jańskiego wzorem człowieka żyjącego wiarą i w jakimś stopniu też impulsem do przemyślenia własnego życia”.
Postać Bogdana Jańskiego jest również i dziś wyzwaniem dla katolickiego laikatu i może być wzorem jak odważnie służyć i działać w imię prawdy przez mądrość służby. Przykład jego życia i troski o losy Ojczyzny to orędzie i wyzwanie dla współcześnie żyjących. Na pierwszym miejscu stawiał Chrystusa, bronił Kościoła katolickiego, który jego zdaniem był duchową podporą istnienia narodu polskiego.
Bogdan Jański miał wiele planów. Jednak przez krótki okres swego życia nie mógł niczego w pełni zrealizować. Dał jednak początek wielu pięknym dziełom. A nam współcześnie żyjącym pozostawił coś bardzo cennego- przykład życia oddanego Chrystusowi i przykład postawy Polaka-katolika.
Wśród wielkich problemów moralnych naszej epoki, podejmując działania pozaosobiste, rozwijając polską religijność narodową, kulturę i patriotyzm, tworząc nowe wartości, które są wkładem do kultury budujemy zręby naszego człowieczeństwa.
To czy idea braterstwa będzie przejawem naszych naturalnych relacji międzyludzkich zależeć będzie od tego czy pozwolimy by kierowały nami wartości takie jak prawda i dobro człowieka, i czy już dziś nauczymy młode pokolenia troszczyć się o losy Ojczyzny i zachowanie tożsamości narodowej polskiej.