Dyngus - śmingus, żartobliwy zwyczaj polewania się wzajemnie wodą w poniedziałek wielkanocny; dawniej różne obyczaje wielkanocne: "Dyngus datek" - (jaja, wędliny itp.) od gospodyń dla chłopców chodzących po domach "po dyngusie"; ze st. nm. dingnus, dingnis okup, wykupno od podpalenia, rabunku; kontrybucja wojenna. "Śmigus uderzenie" - (na szczęście) rózgą wierzbową z baziami z Niedzieli palmowej; z niem. Schmeckostern, Schmackostern; schmacken "bić", Ostern „Wielkanoc”.
Cyt. Kopaliński Władysław: Słownik mitów i tradycji kultury. Warszawa, Państwowy Instytut Wydawniczy 1985.
Znacznie poszerza tłumaczenie tego obyczaju Zygmunt Gloger w „Encyklopedii Staropolskiej”. Nawiązuje do starożytnych obrzędów w Azji i w Słowiańszczyźnie, dotyczących obmywania z grzechów starego roku przez oblewanie się wzajemne wodą, obchodzone wówczas około dziesiątego kwietnia które zostało wykorzystane w radosnym obchodzeniu Świąt Zmartwychwstania. Nawiązuje też do nazwy niemieckiej Dünguss, polewka wodnista, chlust wody, czerpiąc materiał porównawczy z Brücknera i Karłowicza. Oblewa wodą po „mazowiecku i mazursko”, Tłumaczy również zwyczaj ten względami higienicznymi. Otóż w średniowieczu Wielki post był czasem pokuty i umartwienia, także cielesnego. Ówcześni święci przez okres postu nie zmieniali koszuli, nie myli się, potem należało się solidnie opłukać.