Making of Miss Ziemi Elbląskiej 2012, czyli kulisy sesji zdjęciowych finalistek – zobacz film

Już jutro, tj. w sobotę 17 marca wielki finał wyborów Miss Ziemi Elbląskiej 2012. Zanim zapadną najważniejsze rozstrzygnięcia, a korony miss trafią do najpiękniejszych, zapraszamy do obejrzenia filmu „making of” sesji zdjęciowych kandydatek. W materiale przestawiamy kulisy planu zdjęciowego, podczas zgrupowań w Soplach koło Małdyt.  

W tym roku, podobnie jak w poprzednich dwóch latach, za realizację sesji zdjęciowych finalistek konkursu, odpowiedzialna była Elbląska Grupa Multimedialna. Zdjęcia kandydatek wykonano podczas dwóch wyjazdowych zgrupowań, które odbyły się w dniach 16-18 stycznia oraz 30, 31 stycznia, 1 luty w Dworku Sople. Podczas pobytu, każdej z dziewcząt wykonano zdjęcia studyjne oraz zdjęcia plenerowe. Dodatkowo wszystkie kandydatki wzięły udział w nagraniu autoprezentacji na potrzeby filmu. Materiały filmowe i zdjęciowe wykonane podczas zgrupowań, zostały opublikowane na łamach Elbląskiego Dziennika Internetowego info.elblag.pl. Można je znaleźć na podstronie miss.info.elblag.pl
 
O kulisach sesji zdjęciowych finalistek konkursu Miss Ziemi Elbląskiej 2012, rozmawiamy z Mateuszem Milanowskim, właścicielem Elbląskiej Grupy Multimedialnej.

- Skąd zaczerpnęliście pomysł na tegoroczną sesję zdjęciową finalistek konkursu?

- Pomysł na tegoroczną realizację materiałów promocyjnych finalistek, pojawił się już w ubiegłym roku. Chcieliśmy zrobić to zupełnie w innym klimacie, niż na pozostałych konkursach regionalnych wyborów miss. Jako, że czas kiedy mogliśmy zorganizować zgrupowania przypadał na zimową porę, postanowiliśmy że wykorzystamy do tego klasyczne, stonowane wnętrza. Z pomocą przy realizacji planów przyszedł właściciel Dworku Sople w Soplach k. Małdyt, Pan Maciej Nowicki, który użyczył nam swoje wnętrza na potrzeby sesji.

- W jakiej stylizacji dziewczyny zaprezentowały się do zdjęć?

- Do sesji zdjęciowych wykorzystaliśmy kreacje użyczone przez Atelier Edyty Gracy oraz salon Bianca Fashion z Elbląga. Tym samym zdecydowaliśmy się na wprowadzenie małej awangardy w wizerunku dziewczyn. Za zmianę wyglądu dziewczyn na potrzeby sesji odpowiadali: fryzjer Daniel Stolarski oraz wizażystka Diana Krzywicka. Dzięki temu dziewczyny miały okazję sprawdzić, jak wyglądają w innej stylizacji, zupełnie odmiennej od tej codziennej, dobrze znanej. Do tej pory to dziewczyny same decydowały o tym, jak przygotują się do zdjęć. Tym razem musiały zaryzykować i oddać swój „image” w nasze ręce.

- Jak można zobaczyć na filmie „making of”, dziewczyny oprócz zdjęć, miały zapewnione także dodatkowe atrakcje.

- Całe zgrupowanie w Dworku Sople trwało w sumie sześć dni. Wolny czas finalistki miały wypełniony dodatkowymi zajęciami, o które zadbał właściciel Dworku. Z tego, co zaobserwowaliśmy, na innych lokalnych konkursach piękności, finalistki nie mają żadnych tego typu zgrupowań, jakie udało nam się zorganizować.

- Jak oceniasz, czy kandydatki na miss sprostały zadaniu i poradziły sobie na planie zdjęciowym?

- Uważam że dziewczyny sprawdziły się w roli modelek, zwłaszcza że większość z nich pierwszy raz miała sesję zdjęciową i nagrania filmowe w otoczeniu tak dużej grupy realizacyjnej, liczącej w sumie aż sześć osób. Jedynym problemem co roku jest fakt, że większość dziewczyn podczas sesji jest spiętych i zestresowanych. Może czas pomyśleć o jakiejś wcześniejszej integracji lub zapoznaniu, aby następnym razem nie było już takiego stresu (śmiech). Na planie zdjęciowym, jak i podczas zgrupowania było sporo zabawnych sytuacji. Namiastkę tego, co działo się w Soplach można zobaczyć w naszym filmie, w którym prezentujemy kulisy sesji zdjęciowych. Mamy nadzieję, że mimo wszystko dziewczyny będą dobrze wspominać zgrupowanie i współpracę z nami.

- W sobotę, 17 marca poznamy najpiękniejsze dziewczęta w naszym regionie. Co dalej? Czy Elbląska Grupa Multimedialna podejmie się kolejnych tego typu realizacji?

- Tak. Najbliższy konkurs piękności, który również będziemy obsługiwali, to wybory Bursztynowej Miss Polski 2012. Rok temu mięliśmy okazję przekonać się pierwszy raz, jak wygląda praca na takim zgrupowaniu. Efektem naszych prac był kalendarz na 2012 rok, ze zdjęciami finalistek tego konkursu. W tym roku również pojawimy się na eliminacjach i finale w Ustce, dlatego nie zabraknie sesji zdjęciowych oraz prezentacji finalistek, mamy nadzieję że również w ogólnopolskich mediach.