- Ubolewamy nad zachowaniem naszego pracownika, które było wysoce niewłaściwe i naganne. Z tego czynu wyciągnięte zostaną konsekwencje – zapewnił nas dyrektor elbląskiego WORD Stanisław Lecheta. Przypomnijmy: pracownik WORD naruszył przepisy ruchu drogowego podczas przejeżdżania przez przejazd kolejowy. Ponadto powinien zdjąć emblematy wskazujące, że trwa egzamin, czego nie zrobił. Co do tego nie mają wątpliwości, ani zgłaszający wykroczenie – organizatorzy akcji „Bezpieczny przejazd”, ani Stanisław Lacheta, dyrektor WORD. Na tym zgodność obu stron się jednak kończy.
W artykule pt. „Egzaminator WORD złamał przepisy” zaprezentowaliśmy film, na którym widać jak osoba kierująca egzaminacyjnym samochodem WORD fiat punto grande z emblematami egzaminu na prawo jazdy, łamie przepisy ruchu drogowego przejeżdżając przez przejazd kolejowy. Zasugerowaliśmy, że to był egzaminator.
Wczoraj podczas rozmowy z nami, Stanisław Lacheta, dyrektor WORD, przyznał, że jego pracownik złamał przepisy ruchu drogowego, a tym samym naruszył dobre imię ośrodka. Jednak jak wyjaśnił, samochodem nie kierował egzaminator. Tak napisał w piśmie wyjaśniającym: „W wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego m.in. w oparciu o zapis z urządzenia rejestrującego przebieg egzaminu stwierdzono, że samochodem nie kierował egzaminator, a pracownik obsługi technicznej WORD, który w tym czasie wracał ze stacji paliw”.
Podczas spotkania dziennikarza info.elblag.pl z dyrektorem WORD, Stanisław Lecheta przedstawił nam film z tego zdarzenia, zarejestrowany kamerą samochodu WORD. Na filmie widać jak kierowca wyjeżdża z bazy, jedzie na stację paliw, a potem wraca i przejeżdża przez feralny przejazd kolejowy. Kamera nie zarejestrowała twarzy kierowcy, co może budzić wątpliwości. Lecz dyrektor WORD zapewnia, że istnieją dokumenty potwierdzające dane personalne kierowcy, który jest pracownikiem obsługi technicznej WORD.
- Ubolewamy nad zachowaniem naszego pracownika, które było wysoce niewłaściwe i naganne – mówi dyrektor Lecheta i dodaje – Z tego czynu wyciągnięte zostaną konsekwencje. Jednocześnie ubolewamy, że przedstawiony w taki sposób film i komentarz są krzywdzące dla środowiska egzaminatorów i niesłusznie.
Z wyjaśnieniami dyrektora WORD stanowczo nie zgadza się Tomasz Gomólak z Warmińsko-Mazurskiego Centrum Pomocy Dzieciom w Elblągu, jeden z organizatorów akcji „Bezpieczny przejazd”.
- Od początku wiedziałem, że tak będą to tłumaczyć – oburza się - Chronią swoich ludzi i tyle. Nie pozwolę, żeby ta sprawa pozostała bez echa.
Do tego jak było naprawdę, dojdzie policja.
- Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w tej sprawie – informuje st. post. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Przesłuchiwani będą świadkowie, badane wszelkie okoliczności. W tym momencie, nie mogę powiedzieć nic więcej.
Jest jeszcze jeden wątek w tej sprawie.
Film z nagraniem przesłał do naszej redakcji autor filmu, Tomasz Gomólak, prezes W-MCPD. Jak zaznaczył, jest to film na wyłączność naszej redakcji, co nie przeszkodziło w wykorzystaniu nagrania przez jeden konkurencyjnych elbląskich portali.
- Napisał do mnie naczelny tego portalu – z pretensjami, że wysłałem ten film do konkurencji i, że oni też chcą go mieć– relacjonuje Gomólak - Nie zgodziłem się na udostępnienie im tego filmu. Jednak portal ten, bez mojej zgody zamieścił film na swojej stronie.
Autor nagrania wysłał do redakcji konkurencyjnego portalu e-maila z żądaniem usunięcia filmu ze strony.
- Konkurencyjny portal zrobił sobie reklamę na naszym materiale video. Mimo wezwania do usunięcia filmu nie uczyniono tego – mówi z upoważnienia Zarządu W-MCPD Mirosław Pasławski, Główny Specjalista ds. Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. - W tym tygodniu sprawa WORD-u Elbląg trafi do elbląskiej prokuratury celem szczegółowego wyjaśnienia sprawy. Nadal utrzymujemy, że pojazdem jechał egzaminator ponieważ WORD Elbląg nie przedstawił dowodów na swoją obronę. Niech Prokuratura wyjaśnia sprawę. Nie prawdą jest że zależy nam na rozgłosie, po prostu nie dopuścimy do łamania prawa przez osoby, które same egzaminują bądź, jak mają napisane na pojazdach firmowych "działają na rzecz brd" – oznajmia Pasławski.
W artykule pt. „Egzaminator WORD złamał przepisy” zaprezentowaliśmy film, na którym widać jak osoba kierująca egzaminacyjnym samochodem WORD fiat punto grande z emblematami egzaminu na prawo jazdy, łamie przepisy ruchu drogowego przejeżdżając przez przejazd kolejowy. Zasugerowaliśmy, że to był egzaminator.
Wczoraj podczas rozmowy z nami, Stanisław Lacheta, dyrektor WORD, przyznał, że jego pracownik złamał przepisy ruchu drogowego, a tym samym naruszył dobre imię ośrodka. Jednak jak wyjaśnił, samochodem nie kierował egzaminator. Tak napisał w piśmie wyjaśniającym: „W wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego m.in. w oparciu o zapis z urządzenia rejestrującego przebieg egzaminu stwierdzono, że samochodem nie kierował egzaminator, a pracownik obsługi technicznej WORD, który w tym czasie wracał ze stacji paliw”.
Podczas spotkania dziennikarza info.elblag.pl z dyrektorem WORD, Stanisław Lecheta przedstawił nam film z tego zdarzenia, zarejestrowany kamerą samochodu WORD. Na filmie widać jak kierowca wyjeżdża z bazy, jedzie na stację paliw, a potem wraca i przejeżdża przez feralny przejazd kolejowy. Kamera nie zarejestrowała twarzy kierowcy, co może budzić wątpliwości. Lecz dyrektor WORD zapewnia, że istnieją dokumenty potwierdzające dane personalne kierowcy, który jest pracownikiem obsługi technicznej WORD.
- Ubolewamy nad zachowaniem naszego pracownika, które było wysoce niewłaściwe i naganne – mówi dyrektor Lecheta i dodaje – Z tego czynu wyciągnięte zostaną konsekwencje. Jednocześnie ubolewamy, że przedstawiony w taki sposób film i komentarz są krzywdzące dla środowiska egzaminatorów i niesłusznie.
Z wyjaśnieniami dyrektora WORD stanowczo nie zgadza się Tomasz Gomólak z Warmińsko-Mazurskiego Centrum Pomocy Dzieciom w Elblągu, jeden z organizatorów akcji „Bezpieczny przejazd”.
- Od początku wiedziałem, że tak będą to tłumaczyć – oburza się - Chronią swoich ludzi i tyle. Nie pozwolę, żeby ta sprawa pozostała bez echa.
Do tego jak było naprawdę, dojdzie policja.
- Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w tej sprawie – informuje st. post. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Przesłuchiwani będą świadkowie, badane wszelkie okoliczności. W tym momencie, nie mogę powiedzieć nic więcej.
Jest jeszcze jeden wątek w tej sprawie.
Film z nagraniem przesłał do naszej redakcji autor filmu, Tomasz Gomólak, prezes W-MCPD. Jak zaznaczył, jest to film na wyłączność naszej redakcji, co nie przeszkodziło w wykorzystaniu nagrania przez jeden konkurencyjnych elbląskich portali.
- Napisał do mnie naczelny tego portalu – z pretensjami, że wysłałem ten film do konkurencji i, że oni też chcą go mieć– relacjonuje Gomólak - Nie zgodziłem się na udostępnienie im tego filmu. Jednak portal ten, bez mojej zgody zamieścił film na swojej stronie.
Autor nagrania wysłał do redakcji konkurencyjnego portalu e-maila z żądaniem usunięcia filmu ze strony.
- Konkurencyjny portal zrobił sobie reklamę na naszym materiale video. Mimo wezwania do usunięcia filmu nie uczyniono tego – mówi z upoważnienia Zarządu W-MCPD Mirosław Pasławski, Główny Specjalista ds. Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. - W tym tygodniu sprawa WORD-u Elbląg trafi do elbląskiej prokuratury celem szczegółowego wyjaśnienia sprawy. Nadal utrzymujemy, że pojazdem jechał egzaminator ponieważ WORD Elbląg nie przedstawił dowodów na swoją obronę. Niech Prokuratura wyjaśnia sprawę. Nie prawdą jest że zależy nam na rozgłosie, po prostu nie dopuścimy do łamania prawa przez osoby, które same egzaminują bądź, jak mają napisane na pojazdach firmowych "działają na rzecz brd" – oznajmia Pasławski.
Boze co maja go zwolnic czy co? Chyba wystarcyz jak dostanie mandat z policji i ewentualnie upomnienie od dyrektora.
Będę niedyskretny ale bardzo chciał bym poznać jak zakończy się ta sprawa.
Prokuratura zanim się ruszy to na stacji paliw skasują nagrania z tego dnia i będzie po sprawie.
Sprawdzić kto podpisał rachunek w stacji CPN .
"Chyba wystarcyz jak dostanie mandat z policji i ewentualnie upomnienie od dyrektora." To jakiś żart chyba. I co po takim upomnieniu ma nadal pracować w WORD?? Na egzaminach "oblewają" za totalne bzdury często wyssane z palca a nie do udowodnienia po obejrzeniu nagrania z egzaminu a sami dopuszczają sie wykroczeń drogowych - za takie 2 wykroczenia juz niedługo początkujący kierowca straci prawo jazdy w myśl nowych przepisów??? Ludzie czemu ich bronicie????? Jeśli nie potrafią przestrzegać przpisów ruchu drogowego, to nie powinni w WORD pracować!!!!
A tak naprawdę to chodzi o to żeby pan Tomasz G. wreszcie zaistniał, gdy tymczasem kto słyszał o Centrum i o tym co ono zrobiło dla dzieci w Elblagu?
ale głupki z tych z wmcpd... egzaminator tankujący samochód na stacji... puknijcie się w czoło, wystarczy poznać strukturę organizacyjną word żeby wiedzieć że to wierutna bzdura. a ten prezio wmcpd to podobno niezły ptaszek, wyrok na koncie i to przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego i tu się tak udziela...
Szanowny panie T.G. Niech pan się tak nie przejmuje. Może następnym razem pójdzie lepiej i panu też się w końcu uda zdać ;-) Tylko pozostaje wątpliwość: czy na pewno KAŻDY ma predyspozycje do prowadzenia samochodu? Pozdrawiam redakcję i czytelników - piechur
DO : 77.254.185.** / ~ piechur Szanowny Anonimie! Co niby ma mi się udać zdać??? Bo nie rozumiem tego komentarza
konsekwencje i tak powinny zostac wyciągnięte!!!!!!