Wyjazdowy remis Concordii z rezerwami Legii [GOLE Z MECZU]

Siedem punktów w trzech meczach. To bilans Concordii w starciu z zespołami z Warszawy. W ostatniej części „warszawskiego maratonu” pomarańczowo-czarni zremisowali w Ząbkach z rezerwami Legii 1:1. Po pierwszej połowie, wzmocnieni czterema zawodnikami z kadry pierwszego zespołu, legioniści prowadzili po bramce Kacpra Kostorza. W drugiej połowie przeważali już elblążanie, czego efektem było trafienie Rafała Lisieckiego.

Concordia na spotkanie 16 kolejki do Ząbek udała się bez Pawła Łakoty (klauza w umowie wypożyczenia z Legii), Cypriana Maciejewskiego (zagrał w tym dniu w meczu zespołu juniorów Concordii) oraz kontuzjowanego Radosława Lenarta. W drużynie Legii II zagrali z kolei czterej zawodnicy z kadry pierwszego zespołu: bramkarz Wojciech Muzyk, doświadczony obrońca Inaki Astiz, pomocnik Kacper Kostorz oraz napastnik Maciej Rosołek. Dwaj ostatni dzień wcześniej wystąpili w meczu Ekstraklasy, w którym Legia pokonała Górnika Zabrze 5:1.

Pierwszy kwadrans niedzielnego meczu w Ząbkach był bardzo wyrównany, ale żadnej z drużyn nie udało się poważniej zagrozić bramce rywala. Pierwszy groźny strzał w tym meczu oddał w 17 minucie Nikodem Niski, który z narożnika pola karnego trafił w boczną siatkę. Dwie minuty później gospodarze objęli prowadzenie. Kamil Orlik zagrał między obrońców do wbiegającego w pole karne Kacpra Kostorza, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Kamila Szawaryna. Po zdobyciu bramki Legia przejęła inicjatywę i w 31 minucie była bardzo bliska podwyższenia prowadzenia. Na szczęście dla elblążan błędu Rafała Maciążka nie wykorzystał Kamil Orlik, którego mocny strzał nieznacznie minął słupek elbląskiej bramki. W 42 minucie sprytne uderzenie z dystansu Macieja Rosołka odbił na rzut rożny Kamil Szawaryn. Concordia w pierwszej połowie także próbowała zagrozić bramce rywala, ale jej strzały albo mijały światło bramki, albo bez większych problemów wyłapywał je golkiper Legii Wojciech Muzyk.

Na drugą połowę pomarańczo-czarni wyszli jeszcze bardziej zdeterminowani z dwoma zmianami w składzie. Na boisku pojawili się Bartosz Danowski i Damian Kozak, którzy zastąpili Pawła Pelca i Konrada Wirę. Gra elbląskiego zespołu wyglądała zdecydowanie lepiej i to przełożyło się na okazje bramkowe. W 56 minucie na rajd z piłką zdecydował się Michał Lewandowski. Defensor Concordii będąc już w polu karnym oddał ładny strzał, który z dużym trudem wybił na korner Wojciech Muzyk. Chwilę później Słoniki powinny doprowadzić do remisu, kiedy to pod warszawską bramką dwukrotnie zakotłowało się. Najpierw bardzo silny strzał Bartosza Danowskiego odbił bramkarz Legii, po czym dobitka Tomasza Szawary trafiła w słupek. W 59 minucie gospodarze mogli prowadzić 2:0, ale minimalnie niecelnie główkował po rzucie rożnym Ariel Mosór. W końcu nadeszła 69 minuta, w której pomarańczowo-czarni mogli się cieszyć z wyrównania. Bartosz Danowski podał do Rafała Lisieckiego, który wbiegł w narożnik pola karnego i oddał piękny strzał, po którym Wojciech Muzyk odprowadził wpadającą do bramki piłkę wzrokiem. W 82 minucie rezerwowy Radosław Cielemęcki próbował zaskoczyć Kamila Szawaryna strzałem tuż przy słupku, ale golkiper Concordii wykazał się dobrym refleksem i odbił piłkę na rzut rożny. W końcówce meczu legioniści starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale nie byli w stanie pokonać elbląskiego bramkarza. Tym samym mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

Legia II Warszawa – Concordia Elbląg 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kacper Kostorz (20'), 1:1 Rafał Lisiecki (69' – asysta Danowski)

Legia II: Wojciech Muzyk – Nikodem Niski, Ariel Mosór, Inaki Astiz, Mateusz Grudziński, Piotr Cichocki (70' Radosław Cielemęcki), Chris Philipps, Łukasz Łakomy, Kamil Orlik (78' Kacper Wełniak), Kacper Kostorz (84' Mikołaj Neuman), Maciej Rosołek.

Concordia: Kamil Szawaryn – Tomasz Szawara, Rafał Maciążek, Michał Lewandowski, Radosław Bukacki, Paweł Pelc (46' Bartosz Danowski), Sebastian Tomczuk, Robert Sulewski, Konrad Wira (46' Damian Kozak), Rafał Lisiecki (73' Dominik Pawłowski), Adam Duda (89' Piotr Goljasz).

Sędziował: Rafał Michalak (Skierniewice)
Żółte kartki: Bukacki (Concordia)

W ostatnim meczu rundy jesiennej Concordia zmierzy się u siebie z Huraganem Morąg. Mecz zostanie rozegrany w sobotę, 16 listopada o godz. 13:30 na stadionie przy Krakusa.