W swoim dziewiątym meczu sparingowym Concordia pokonała na boisku przy ul. Skrzydlatej trzecioligowy Sokół Ostróda 1:0. Zwycięską bramkę dla pomarańczowo-czarnych w sobotnim spotkaniu zdobył wracający do gry po długiej kontuzji Mariusz Pelc. Gra Słoników, zwłaszcza w drugiej połowie mogła się podobać, a jej efektem był zdobyty w końcówce meczu gol.
W sobotnim sparingu po raz kolejny zagrać nie mógł kontuzjowany Radosław Lenart, Radosław Pasik oraz Adrian Kostrzewski, który jest bliski przejścia do Górnika Łęczna. Kolejne zawody rozegrał za to przymierzany do elbląskiej drużyny bramkarz Hieronim Zoch (ostatnio pierwszoligowe Wigry Suwałki).
W pierwszej połowie więcej z gry mieli goście, którzy częściej przemieszczali się pod bramkę Concordii. Najlepszą sytuację w tej części spotkania miał Tomasz Kowalski, który trafił z dystansu w słupek. W drugiej połowie role się odwróciły i to pomarańczowo-czarni zaczęli stwarzać sobie coraz groźniejsze sytuacje. Bliski szczęścia był w 73 minucie Dawid Załucki, który po dobrym dośrodkowaniu z lewej strony oddał strzał głową, który bramkarz Sokoła sparował na rzut rożny. Jedyna bramka w tym meczu padła w 83 minucie. Wówczas po szybkiej kontrze Edil de Souza Barros przebiegł kilkanaście metrów z piłką i zagrał na skrzydło do Sebastiana Tomczuka. Pomocnik Słoników świetnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Mariusza Pelca, a ten posłał piłkę obok bramkarza. Warto dodać, że jest to pierwszy gol „Mańka” od blisko 11 miesięcy. Wychowanek Concordii, który 20 lutego obchodzić będzie 22 urodziny, wrócił do treningów na początku tego roku po ciężkiej kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry na 9 miesięcy. Gol Mariusza Pelca i jego radość zobaczycie w materiale filmowym przygotowanym przez Concordia TV.
Zagraliśmy sparing z najbardziej wymagającym przeciwnikiem w tym okresie zimowym. Wskazywał na to początek meczu. Przez pierwsze 15 minut zespół z Ostródy nas zdominował i grał zdecydowanie agresywniej. My zagraliśmy jednak bardzo dobrze w obronie, a zespół w stu procentach wywiązał się z przedmeczowych założeń. Sokół poza strzałem z dystansu w słupek nie stworzył sobie żadnej groźniejszej sytuacji. Myślę, że my mieliśmy ich trochę więcej i strzeliliśmy tą jedną, zwycięską bramkę. Jest to jednak tylko sparing, a oba zespoły są na różnym etapie przygotowań. Mimo wszystko widać już u nas pomysł na grę, a na boisku prezentowaliśmy się przyzwoicie. Wiadomo, że są jeszcze te obciążenia i nie ma jeszcze tej świeżości, bo zawodnicy mają dużo w nogach. Cieszy jednak gra, zaangażowanie, walka i agresywność. Był to przyzwoity sparing w naszym wykonaniu
– podsumował sobotnie spotkanie trener Concordii Łukasz Nadolny.
Concordia Elbląg – Sokół Ostróda 1:0 (0:0)
Bramka: Mariusz Pelc (83')
Concordia: Hieronim Zoch (46' Kacper Leszczyński) – Edil de Souza Barros, Tomasz Szawara, Paweł Rogoz (78' Kacper Fedyna), Radosław Bukacki (60' Dawid Załucki), Michał Lewandowski (46' Damian Kozak, 63' Radosław Bukacki), Sebastian Tomczuk, Dominik Pawłowski, Adam Skierkowski (78' Szymon Ratajczyk), Patryk Malanowski (30' Paweł Pelc), Adam Duda (80' Mariusz Pelc).
W kolejnym sparingu Concordia za tydzień zmierzy się z czwartoligową Zatoką Braniewo. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 23 lutego o godz. 14:00 na boisku przy ul. Skrzydlatej.
IV liga - sezon 2018/2019 - aktualna tabela, wyniki, terminarz