Trzecia kontrola warszawskiego ratusza potwierdza, że w miejskich przetargach Zarządu Terenów Publicznych od lat naruszano prawo zamówień publicznych - ustalił dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski. Do gry wchodzi prokuratura, która w maju wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia korupcji i zmowy przetargowej w ZTP. Według informacji nieoficjalnych, prezydent Rafał Trzaskowski szykuje dymisje urzędników.
Na początku maja Radio ZET ujawniło, że grupa kilku firm zmonopolizowała zamówienia publiczne w jednej z miejskich firm. Stołeczny Ratusz stwierdził jednak, że dwie wysłane do ZTP kontrole nie znalazły dowodów na korupcję czy zmowę. Równocześnie w trakcie przygotowywania dziennikarskiego materiału Radia ZET, ratusz wysłał do ZTP trzecią kontrolę.
Poznaliśmy jej wyniki. Kontrolerzy stwierdzili, że nic się nie zmieniło. W miejskiej firmie nadal przy zamówieniach faworyzuje się grupę kilku tych samych firm. "(...) Ponownie należy ocenić, iż powyższe działania ZTP rażąco naruszyły zasadę konkurencyjności i wręcz świadczą o wyjątkowo preferencyjnym i uprzywilejowanym traktowaniu tych samych wykonawców" - napisali kontrolerzy ratusza.
Kontrolerzy podają wiele przykładów nieprawidłowości. W jednym z przetargów ZTP wyznaczył wykonawcom dwa dni na przygotowanie oferty. Nie trudno więc zgadnąć, że ofertę zdążyła złożyć tylko firma, która świadczyła dane usługi wcześniej. Kontrolerzy stwierdzili, że uniemożliwiono w ten sposób innym firmom równy i konkurencyjny dostęp do tego zadania.
Nie ma przyzwolenia na jakiekolwiek wykroczenia urzędnicze. Czekamy na odniesienie się zarządu ZTP do wyników kontroli
- mówi Radiu ZET rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.
Według informacji nieoficjalnych, prezydent Rafał Trzaskowski przygotowuje zmiany kadrowe.
Po doniesieniu związkowców z ZTP sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Śledztwo zostało wszczęte 16 maja. Dotyczy "dokonanego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w toku organizowanych w ZTP postępowań o udzielenie zamówienia publicznego". Do przestępstwa miałoby dojść poprzez wchodzenie w porozumienie z przedstawicielami podmiotów, biorących udział w postępowaniach przetargowych.
źródło: Radio ZET
Czyżbym mieszkał już w Warszawie? Kiedy to się stało? Jak człek się nachleje to nie wie co się wyrabia.
I dlatego Wróblewskiego nie ścigają, bo ma chłop patent na "przetargi", "konkursy" (poza słupami) - ogłasza i odwołuje. Tak radzi mu Nowak i Czyżyk nadzorujący wszystko. Wolność ma cenę, a nie jakąś łapówkę, choć pewnie by się przydała wdzięczność bo pensyjka mała, tylko 30 k brutto.
To za Dupiarza czy Gronkowca?
Jesteś tym przypadkiem, gdzie od kropli waleriana można zajść w ciążę nie myśląc.
Radni pytają, Nowak odpowiada, że remont drogi jest zaplanowany w budżecie na ten rok , ale nic nie robimy bo przesuniemy sprawę na przyszłe lata. "Raport o stanie miasta" oraz absolutorium koalicja jak zawsze przegłosuje. Jak w siczowym chutorze.