Były prezes Idea Banku, pochodzący z Elbląga, Jarosław A. i kilkunastu byłych pracowników banku zostało zatrzymanych do śledztwa dotyczącego afery GetBack – dowiedziało się Radio ZET. Jeszcze dziś (26 lutego) w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie mają usłyszeć zarzuty.
Do zatrzymań doszło wczoraj (25 lutego). Kilka godzin trwało przeszukanie CBA w mieszkaniu byłego szefa banku.
Chodzi o wprowadzanie w błąd klientów. Idea Bank oferował ryzykowne, jak dzisiaj już wiemy, obligacje GetBacku. Bank bardzo dobrze zarabiał na prowizjach od znalezienia nabywcy. Zarabiali też doradcy finansowi, którzy wciskali papiery tej spółki windykacyjnej. Klienci słyszeli tylko, że jest to pewna inwestycja, która przyniesie zysk, nic o ryzykach.
Na polecenie prokuratury CBA zatrzymało kilkunastu byłych już pracowników banku, w tym byłych członków zarządu. Usłyszą dziś zarzuty.
W lipcu ubiegłego roku sam Idea Bank zawiadomił prokuraturę, że były szef banku i członek zarządu nie dochowali standardów przy dystrybucji obligacji, czym narazili bank na szkodę majątkową. Zawiadomienie podpisał mecenas Roman Giertych na podstawie uchwały podjętej przez Radę Nadzorczą na posiedzeniu na którym obecnym był Leszek Czarnecki. Dołączono je do już toczącego się śledztwa.
Idea Bank opublikował w tej sprawie we wtorek komunikat:
"W nawiązaniu do informacji medialnych informujemy co następuje.
Bank w lipcu 2018 r. złożył do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez niektórych byłych członków zarządu Idea Banku. W prowadzonym postępowaniu Bank uzyskał status pokrzywdzonego.
Glapiński
Dowiedz się więcej Nocne posiedzenie KSF. NBP gotów wesprzeć banki Czarneckiego. Ministerstwo uspokaja
W dniu 25 lutego 2019 r. Prokuratura Regionalna w Warszawie dokonała szeregu czynności w postaci: zatrzymań, przeszukań i zabezpieczenia dowodów, o co Bank wnosił w szeregu wniosków. Należy podkreślić, że Bank od wielu miesięcy współpracuje z organami Prokuratury i ustala działania swoich byłych pracowników i byłych członków zarządu, które mogą nosić znamiona przestępstw, w tym na szkodę Idea Bank S.A. Szkody, które mogły powstać w wyniku działań w/w osób, przekraczają wiele milionów złotych.
Bank podjął bardzo szerokie działania w celu pełnego wyjaśnienia okoliczności związanych z udziałem pracowników i współpracowników Banku w procesie dystrybucji obligacji GetBack. Od kwietnia 2018 r. przeprowadzono trzy postępowania audytowe dotyczące różnych aspektów tej sprawy.
W wyniku przeglądu kadr zakończono współpracę z osobami, które nie działały zgodnie z regulacjami wewnętrznymi i przepisami prawa. Do Prokuratury zostało skierowanych 14 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez 12 osób.
Podjęte działania potwierdzają pełne zaangażowanie Banku w wyjaśnienie tej sprawy. Dzisiejsze wydarzenia dotyczą zdarzeń o charakterze minionym oraz byłych współpracowników Idea Bank i nie mają związku z bieżącą działalnością operacyjną Banku" - podkreślono, informuje radio Zet.
Źródło: radio Zet.
Kapitalizm-kanibalizm.
"Chodzi o wprowadzanie w błąd klientów. Idea Bank oferował ryzykowne, jak dzisiaj już wiemy, obligacje GetBacku." To mnie rozwalilo. Kazda inwestycja jest obarczona ryzykiem nawet obligacje panstwowe lokat gwarantowane BFG i nieruchomosci. Jak ktos nie rozumie podstawowych zasad to powinien trzymac pieniadze w skarpecie.... choc nawet to jest ryzykowne.