Jeśli chce się zadbać o bezpieczeństwo na swojej posesji instalując na nim monitoring trzeba pamiętać o przestrzeganiu prawa. Nakazuje ono bowiem, by nagrywając to, co się dzieje na podwórku nie naruszać przy tym prawa do prywatności swoich sąsiadów.
- Coraz więcej osób w obawie o własne bezpieczeństwo decyduje się na założenie kamer monitorujących rzeczywistość. Sam zamysł nie jest zły. (…) Problem pojawia się, gdy zamontowane urządzenie rejestruje obraz w taki sposób, że widać co dzieje się na sąsiednich nieruchomościach. Wbrew woli ich właścicieli. Takie działanie jest niezgodne z prawem – informuje gazetaprawna.pl
Co mówią na ten temat przepisy? - Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2014r. poz. 121) każdemu przysługuje katalog dóbr osobistych. Jednym z nich jest prawo do prywatności. Także Konstytucja w art. 47 Konstytucji przyznaje każdej jednostce prawo do ochrony prawnej życia prywatnego. Istnienie tych dwóch przepisów jest podstawą do żądania zaprzestania naruszeń, które ingerują w sferę prywatną. Taką ingerencją może być kontrolowanie, nawet niezamierzone życia sąsiadów – zaznacza gazetaprawna.pl
Więcej na stronie: gazetaprawna.pl
opr.
Chyba, ze sasiedzie cie prywatnie okradaja...
Ja mam bardzo wyrozumniałych sąsiadów oni chętni byliby , zeby i nagrywać , to jest radocha być nagranym , a póżniej do telewizji i naród podziwia te piękne posesje bezrobotnych .
Lub też niszczą samochody i w żywe oczy kłami, że to nie oni.... To takie ich chrześcijańskie miłosierdzie i szacunek jeden do drugiego....
A jesli najbizszy sasiad niszczy nam posesje pod nasza nieobecnosc w domu . zasmieca ja. kradnie przedmioty pozstawione na posesji . Dotej pory czuli sie kompletnie bezkarni bo nic im nie mozna bylo udowodnic . od kiedy zamontowalismy monitoring bezkarna dzialalnosc dasiadow sie skonczyla. Przez to dostaja szału.