Około 240 tys. osób otrzyma w przyszłym roku wezwanie w ramach kwalifikacji wojskowej. Przed komisją lekarską stawić się będą musieli głównie mężczyźni urodzeni w 1997 roku. Kwalifikacja potrwa od lutego do końca kwietnia 2016 r.
Rządowe Centrum Legislacji upubliczniło niedawno projekt rozporządzenia MON i MSW w sprawie przeprowadzenia kwalifikacji wojskowej w 2016 r. Wynika z niego, że kwalifikacji wojskowej poddani zostaną mężczyźni urodzeni w 1997 roku, a także w latach 1992-96, którzy nie mają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej, oraz osoby urodzone w latach 1995-96, wobec których orzeczono czasową niezdolność do służby wojskowej i albo okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem tegorocznej kwalifikacji, albo osoby te złożyły wniosek o zmianę kategorii zdolności do służby wojskowej.
Kwalifikacji podlegają także kobiety urodzone w latach 1992-97, które mają kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej, oraz kobiety, które w roku szkolnym lub akademickim 2015/2016 kończą naukę w szkołach lub uczelniach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych, a także studentki lub absolwentki tych szkół lub kierunków.
Ponadto kwalifikacja obejmie osoby, które ukończyły 18 lat i zgłosiły się do wojska na ochotnika, jeżeli nie mają do tej pory orzeczonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej.
O tym, czy wezwana osoba jest zdolna do czynnej służby wojskowej orzekają wojewódzkie i powiatowe komisje lekarskie.
Źródło: onet.pl
Pamiętam czasy, gdy trzeba było stawiać się w WKU z zaświadczeniami z uczelni. Codziennie, na uczelni ludzie inteligentni, na bardzo wysokim poziomie kultury osobistej, a tu zjawiasz się w WKU i totalna odmienność... Ja Wy to wspominacie?
Mnie tylko zastanawia co w ewentualnym ataku na nas ze strony kaliningradu zrobiłaby nasza 16 dywizja elbląska - czy poszliby jako mięso armatnie, jednak dali nam pare godzin na ucieczkę, czy od razu sami by pierwsi uciekli? Przeciez na lądową pomoc nie mieliby co liczyć (większośc naszych wojsk jest rozlokowana na zachodniej granicy jeszcze od czasów prl-u), a samolotów mamy jak na lekarstwo. Ps. a tak przede wszystkim to na pierwszą linię posłał bym wszystkich lemingów, którzy od lat głosują przeciwko Polsce i dlatego m.in. nasza armia jest w rozsypce jak i cały kraj.