Właśnie taka kwota zostanie przeznaczona na zmodernizowanie systemu automatycznych pomiarów zanieczyszczeń powietrza w woj. warmińsko-mazurskim. Do kwietnia przyszłego roku prace mają zostać zakończone.
Jak powiedział wojewódzki inspektor środowiska Bogdan Meina, modernizacja systemu monitorującego powietrze w regionie ma zapewnić niezawodność i poprawę jakości pomiarów. - To bardzo ważne zadanie, bo na bieżąco informujemy społeczeństwo o stanie powietrza, którym oddychamy - podkreślił.
W ramach tego projektu zostaną zakupione m.in. nowoczesne analizatory i inne urządzenia do pięciu stacji pomiarowych: w Olsztynie, Elblągu, Ostródzie, Gołdapi i Mrągowie, które prowadzą automatyczne badania jakości powietrza równolegle z pomiarami meteorologicznymi. Inspektorat kupi też samochód do kompleksowej obsługi tych stacji i dostosuje swoje zaplecze laboratoryjne do wymogów unijnych.
Inwestycja będzie kosztować 2,9 mln zł i została dofinansowania ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. System monitoringu powietrza zostanie zmodernizowany w ciągu 14 miesięcy. Inspektorat przygotowuje pierwsze przetargi na zakup sprzętu. Projekt zostanie oficjalnie zainaugurowany podczas sympozjum, które odbędzie się w najbliższy poniedziałek w olsztyńskim urzędzie wojewódzkim.
Zdaniem Meiny woj. warmińsko-mazurskie należy do regionów o najczystszym na tle kraju powietrzu. Jak wynika z corocznych raportów, zawartość substancji szkodliwych dla zdrowia - takich jak benzen, dwutlenek azotu, dwutlenek siarki i tlenek węgla - od kilku lat jest niższy niż dopuszczalne normy.
Lokalnie mogą jednak występować warunki niekorzystne dla zdrowia, zwłaszcza w miejscach o wysokiej emisji spalin samochodowych i zanieczyszczeń przemysłowych. Chodzi głównie południowo-zachodnią i zachodnią część regionu oraz dwa największe miasta - Olsztyn i Elbląg.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno NIK przedstawił raport, w którym Polska była jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów Europy. Jeśli UE nie zauważy poprawy, nałoży na nas nawet do 4 miliardów złotych.
Źródło : onet.pl
opr.
Zamiast wydać 3 mln na budowę instalacji centralnego ogrzewania w starych budynkach z piecami to wydaje sie na bzdety.
a na zmodernizowanie ogrzewania w domach oddać kasę-nie laska???Mniej smogu od monitoringu?