Wygłodzony, zaniedbany, z podejrzeniem grzybicy. Wyrzucony jak śmieć w tragicznym stanie. Tyson (takie imię dostał w schronisku) został znaleziony 24.02.2024. Psiak był przywiązany do przystanku przy ul. Okrężnej.
I czekał na pomoc, która wreszcie dla niego nadeszła. Nie wiadomo, jak długo tam stał – porzucony, zdezorientowany i samotny!!!
Tyson jest skrajnie wygłodzony i zaniedbany. Na jego ciele grasują pchły, a gdzieniegdzie widoczne są przerzedzenia i łyse placki, które świadczą o chorobie skóry.
Kto mógł tak potraktować to stworzenie? Kto i jak mógł doprowadzić psa do stanu tak skrajnego zaniedbania?!
Prosimy o kontakt osoby, które rozpoznają Tysona pod nr tel.:
55 234 16 46
Tysona czeka szereg badań i diagnostyka. Ponadto potrzebuje dobrej jakości karmy i suplementów, które pomogą mu „stanąć na nogi”…
Dziękujemy osobie, która nie przeszła obojętnie obok Tysona i postanowiła przetransportować go do naszego schroniska.
Prosimy Was o wsparcie!
OTOZ Animals Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu.
ul. Królewiecka 233; 82-300 Elbląg
Nr konta: 41 1160 2202 0000 0001 2949 7297
BIC/SWIFT: BIGBPLPWXXX
PayPal: elblag.schronisko@otoz.pl
z dopiskiem „dla Tysona”.
Z góry dziękujemy za każdą, nawet najmniejszą pomoc!
Bydlaka powinni złapać i przywiązać go łańcuchami do tego samego drzewa,diorowadzic do tego samego stanu co psiaka, innej kary nie widzę...
brak słów....
ŚWIĘTE SŁOWA PRZYWIĄZAĆ I TO ZA JAJA.......
Przywiązać bydlaka do drzewa z mrowiskiem i skorpinami.Wykastrować dziada!!!
Tak to się kończy, gdy człowiek nie może normalnie oddać psa do schroniska, bo wielka afera, że "po co bral psa". Do tego wyrobiono wobec takcih ludzi kampanię nienawiści. Lepiej, żeby ktoś oddał psa do schroniska, gdzie ostatecznie taki zwierzak znajdzie dom, niż przywiązać go w lesie prawda? Ja bym tu winił nie tylko bylego wlaściceila, ale takze schronisko i ich durne podejście. Przez to ludzie sie chyba "boją" oddawać psa do nowego domu. To pownien być "psi" obowiazek przyjać psa od kogoś kto się "rozmyślił" albo z różnych wzgledów już nie może zajmować sie psem.
Podziękujemy osobie ,która nie przeszłą obojętnie jak to ktoś już napisał i odwiózł do schroniska.Wszyscy udajemy ,że jestem wierzący a tak mało kto jest tak nim !! a chodża modlą sie a tak postępują Jesteś osobą widać wrażliwą i ja osobiście dziękuje Tobie za to zrobiłaś czy zrobiłeś.Niech wstydzą się Ci co tak udaj chrześcijan a udają nimi
To na pewno uczyniła katolicka, pobożna osoba albo nawet rodzina. Pewnie pobrał nauki kk, że stworzeniem bożym jest tylko "ludź" , bo nie człowiek, banknot to też stworzenie boże "co łaska, ale nie mniej niż...".no i
Obowiązkowe czipowanie naszych czworonożnych przyjaciół aby ten dwunożny bał się kary , ale nie tylko bożej.
Obowiązkowe czipowanie ludzi i wszczepianie im nadajnków GPS aby w razie popełnienia przestępstwa szybko ich namierzyć.
Dziki zwierz. Świat się zmienia, żyjemy w erze konsumpcjonizmu. Chcę, bo modne, fajne, biorę bo mogę. Lodoweczka, panie cacy, a jak się nie spodoba może pan oddać, zakupiony towar można odesłać bezpłatne w terminie...itd. Niekiedy jednak potrzeba głębszej refleksji. Dziecka, kiedy płacze nie oddaje się do okna życia, psa do schowka, bo jednak za duży. Świat się zmienia, ale czy idzie w dobrym kierunku? Ps. Osobną sprawą jest fakt, że doprowadzenie zwierzęcia do takiego stanu to po prostu bestialstwo.