To jest Sonia. Ma ona okolo 10 lat. Mieszka w kojcu na terenie jednej z elbląskich firm. Zaopiekował się nią jakiś czas temu mąż mojej znajomej. Poprzedni opiekun ją zostawił. Warunki domowe nie pozwoliły trzymać jej w domu.
Dopóki firma prosperowała sunia miała towarzystwo człowieka na co dzień. Teraz praktycznie niewiele tam się dzieje. Jest codziennie karmiona, ale czuje się samotna i ucieka z kojca do innej firmy. Tam jednak jej nie chcą i sunia jest odwożona do swojego kojca. Sonia jest jeszcze niewysterylizowana co też stanowi duży problem.
SZUKAM jakiegoś miejsca na ziemi dla tej łagodnej suni. O sterylizacje się wystaramy tylko czy ktoś zechcialby przyjąć ją do siebie i zaopiekować się nią, żeby sunia nigdy już nie była samotna.
Postaram się o lepsze. Tylko dajmy jej szanse na lepsze jutro.
Więcej informacji na facebook'u na Schronisko Elbląg-wolontariusze o swoich podopiecznych
Ogromny mam żal do schroniska w Elblągu.Nic nie zrobiono by zmienić los suczki , schronisko wiedziało o wszystkim między innymi w jakich warunkach przebywa zwierze.Dlaczego funkcjonariusze schroniska nie byli przy kojcu pies jest WIĘZIONY , za czyje grzechy ??? Mam nadzieję , że ktoś kompetentny przeczyta ten artykuł i zmieni los zwierzaka.
Masz żal i wymieniasz instytucje z nazwy i miejsca lokalizacji.Moze byś tak własne nazwisko i imie podał-ła.Byłaby wiarygodniejszy ten komentarz