Pracownicy elbląskiego schroniska od lat apelują do mieszkańców naszego miasta o nie używanie fajerwerków podczas Sylwestra. - Psy się boją, nie wiedzą, co się dzieje – uzasadniali. Na wiele nie zdały się te argumenty. W zeszłym roku, dwóch podopieczny schroniska odeszło na zawsze.
- Mimo wielu apeli, mimo wielu próśb, mimo wielu informacji na temat tego, jak bardzo zwierzęta boją się huku petard, ludziom wydaje się, że są ważniejsi, że ich zabawa jest priorytetem. Jogi i Rokers nie przeżyły "szampańskiej zabawy" – zaznaczyli pracownicy elbląskiego schroniska.
Oba psy nie były w stanie wytrzymać hałasu wywołanego przez petardy.
Na skutek stresu wywołanego hukami i błyskami odeszły bezpowrotnie nie doczekawszy nowego domu... Mamy wielki żal i smutek... Mimo to, życzymy wszystkim w tym Nowym Roku wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim więcej empatii
– podkreślali pracownicy schroniska.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce, apeluje: pozwólmy zwierzętom przeżyć huczne imprezy uliczne bez bólu i strachu. Pamiętajmy, każdy huk to cierpienie zwierząt.
W czasie hucznej zabawy ulicznej:
- pozostaw zwierzę w domu,
podaj zwierzęciu środki uspokajające (po uprzedniej konsultacji z lekarzem weterynarii).
Pamiętajmy, że od Naszej odpowiedzialności zależy los naszych czworonożnych przyjaciół.
Szkoda, że władze miasta są głuche na ten problem i zafundują zwierzętom wielki huk, posyłając jednocześnie sporo kasy w kosmos
Wydaje mi się że takie apele odnośnie fajerwerków nie dotrą do ludzi którzy nie posiadają zwierząt wrażliwych na huk. Zastanawiam się jednak gdzie jest straż miejska i policja która w tych dniach nadużyć strzałów petardami powinna pilnować spokoju mieszkańców i ich podopiecznych. Wiadomo przecież że można tylko świętować w ten sposób w dniach 31 grudnia i 1 stycznia, nie wcześniej i nie później. Jednak co najmniejod tygodnia na moim osiedlu Nad Jarem słychać huk petard bezmyślych tępaków którzy łamią prawo i nikt nie reaguje . Apeluję o rozsądek i o nadzór rodziców nad swoimi dziećmi, które robią co im się podoba tylko aby nie przyszło jedno z nich z rąką bez palców....
Kundle i tyle. Jak mi wyją w klatce schodowej to jest dobrze, tak? I po ich kupach trzeba łazić. Super fajerwerki!!
Tak jest, zabierać swoje kundle i za miasto na spacerek kilku godzinny.
Co to za psy jak huku się boją szarik to był super pies wszystko wypieszczone i wychuchane
Weźcie Wy się ludzie pierdol....jcie w łeb. Co to za przyjemność słuchać tych wystrzałów. Życzę Wam żebyście Wy kiedyś znaleźli się w sytuacji tak stresowej i "nie daj boshee" kopneli w kalendarz. Biedne psy cierpią bo ludzie to egoistyczne świnie....
Weźcie Wy się ludzie pierdol....jcie w łeb. Co to za przyjemność słuchać tych wystrzałów. Życzę Wam żebyście Wy kiedyś znaleźli się w sytuacji tak stresowej i "nie daj boshee" kopneli w kalendarz. Biedne psy cierpią bo ludzie to egoistyczne świnie....
Bez przesady.. .......żeby tak człowiek przejmował się człowiekiem
Uważam ,że skala problemu jest ogromna,w każdym zakątku Polski jest tak samo,giną niewinne zwierzęta,ze strachu i stresu wywołanego ogromem huku,czy taka miała być wolność Polaków?czy tak mamy korzystać ze swobody jaką mamy,a której nie było w czasach komunizmu?dla tych ,którzy chcą się wyszumieć,może należy wprowadzić obowiązkową służbę wojskową?na poligonach mogą pobayć się nadmiaru energii!!!!Dlaczego wszystkich terroryzyje się hukiem i dlaczego mają umierać niewinne zwierzęta? Wszyscy boimy się wojny ,bomb i terroryzmu,dlaczego wobec tego fundujemy to zwierzętom,którymi powinniśmy się opiekować!!! Jaki smutny byłby świat bez zwierząt,ptaków,one nam ludziom pomagają w wielu dziedzinach życia codziennego,a przecież ziemia nie należy do ludzi,my jesteśmy na niej tylko przez chwilę,także umrzemy,jak każde stworzenie.Jak powiedział nasz papież,to jest moja matka ,ta ziemia,niech będzie więc matką dla wszystkich,dlatego należy podjąć odpowiednie kroki,aby uchwalono ustawę zabraniająca używania petard i innych środków pirotechnicznych,a zastąpić to inną formą świętowania Nowego Roku.