Wczorajszy silny wiatr i deszcz spowodowały, że elbląscy strażacy mieli ręce pełne roboty. - Na terenie powiatu elbląskiego w ostatniej dobie odnotowano 31 zdarzeń – informuje st. kpt. Łukasz Kochan. Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu.
Do zdarzeń wyjeżdżali nie tylko strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu, ale także ratownicy z Ochotniczej Straży. - 19 zdarzeń dotyczyło powalonych drzew i konarów. Mieliśmy 5 wypadków i kolizji, w tym 3 z udziałem rowerzystów. Odnotowaliśmy 2 pożary. Na jednym domu zostały poluzowane dachówki w wyniku silnych wiatrów. Jedno zdarzenie dotyczyło kotka na drzewie, a trzy zdarzenia były też o innym charakterze – wymieniał Łukasz Kochan.
11 z tych zdarzeń było miejsce na terenie Elbląga. - Na terenie Gminy Rychliki doszło do 6 zdarzeń. Na terenie Gminy Markusy odnotowaliśmy 4 zdarzenia, tak jak i w Gminie Pasłęk. Na terenie Gminy Elbląg było ich 3. Jedno zdarzenie miało miejsce na terenie Gminy Godkowo i Gminy Gronowo Elbląskie. Na terenie Gminy Tolkmicko również odnotowaliśmy jedno zdarzenie, ale był to fałszywy alarm – opowiadał Łukasz Kochan.
Siły i środki, które były dysponowane w ostatniej dobie do działań to zasoby ratownicze Państwowej Straży Pożarnej w ilości 28 zastępów. 112 ratowników obsługiwało te zdarzenia. Ochotniczej Straży Pożarnej włączonej do Krajowego System Ratowniczo-Gaśniczego zadysponowano 19 zastępów. Było to 98 ratowników, którzy brali dział w usuwaniu tych zdarzeń
– wymieniał Łukasz Kochan.
Dodatkowo w zdarzeniach brało udział także 9 ochotników z jednej jednostki z Ochotniczej Straży spoza Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Na polecenie stanowiska kierowania Komendanta Wojewódzkiego jeden z naszych zastępów został zadysponowany do miejscowości Wilamowo, jest to teren powiatu ostródzkiego, do pomocy w ewakuacji obozu ZHP
– dodał Łukasz Kochan.