Czy mieszkańcy wcześniej zalewanych ulic mają słuszne obawy, że sytuacja może się powtórzyć po corocznych podtopieniach przez ulewne deszcze?
Elbląg ze względu na swoje położenie zaliczany jest do miast najbardziej zagrożonych powodziami. W 2013r. zaczęto przebudowę Systemu przeciwpowodziowego w Elblągu. Obecnie trwają prace nad Lokalnym Systemem Monitorowania i Wspomagania Reagowania na Zagrożenia Powodziowe.
Wszystkie inwestycje skierowane są głównie na zabezpieczenie Elbląga i okolic przed tzw. cofką, gdy silny wiatr wpycha wodę z Zalewu Wiślanego na Żuławy. Drugą równie ważną sprawą powinno być sprawdzenie całej infrastruktury Kanalizacyjnej w mieście. Znów nasuwa się pytanie, czy studzienki odpływowe są drożne i czy wszystko działa jak należy?
W najgorszej sytuacji są mieszkańcy terenów położonych najbliżej rzeki, tam gdzie kanały się łączą i prowadzą ku rzece m. in.ulice Niska, Dolna, Browarna. Przez stare niekiedy niedrożne studzienki kanalizacyjne, ulewne opady deszczu i gwałtowne burze mogą ponownie spowodować w Elblągu wiele szkód. Zalane piwnice, zniszczone fundamenty domów, w mieszkaniach grzyb i stęchlizna to tylko niektóre straty jakie ludzie ponoszą.
Podczas ulewnych deszczy problem stanowią rury, które mają zbyt małą średnicę i kanały idące w kierunku rzeki Elbląg nie mają odpowiedniej przepustowości, w wyniku czego tworzą się rozlewiska. Ludzie mieszkający na zagrożonych zalaniem ulicach mają tylko nadzieję, że władze naszego miasta zajmą się również tym problemem - naprawą i ulepszeniem wydolności Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji tak jak zajęli się przebudową systemu przeciwpowodziowego rzeki Elbląg i budową Systemu Monitorowania oraz wspomagania Reagowania na Zagrożenia powodziowe (LSMZP) Elbląga.
SK
zapraszam na ZAWODZIE tu nikt nawet palcem nie ruszył ani nawet nie ma planów na zabezpieczenie dzielnicy przed cofką a jeżeli chodzi o ulewy to niech się w końcu ktoś zainteresuje kratkami ściekowymi na ulicach bo co druga zapchana .