Pozytywna opinia Prezydenta oraz Komisji Gospodarczej to poważny krok w kierunku obniżenia opłat za ustawienie sezonowego ogródka przy restauracji na Starówce w Elblągu. Ostateczną decyzję w tej sprawie na wtorkowej sesji podejmą elbląscy radni ale inicjator działania na rzecz obniżek dla przedsiębiorców ze Starówki, radny PO Marek Kucharczyk, jest w sprawie wyniki tego głosowania optymistą. To będzie finał starań właścicieli restauracji ze Starówki o urealnienie opłat w naszym mieście.
Przypomnijmy.
Na kwietniowej Sesji Rady Miejskiej radni PO: Marek Kucharczyk i Antoni Czyżyk zwrócili się do Prezydenta Elbląga z wnioskiem o obniżenie stawek pobieranych przez miasto za ustawienie sezonowych ogródków na Starówce. Zdaniem restauratorów, opinie w tej sprawie przekazali radnym PO, stawki w Elblągu są porównywalne do opłat na największych polskich starówkach podczas gdy, zarówno pod względem atrakcyjności turystycznej miasta i ilości turystów w sezonie, Elbląg nie daje aż tak dużych możliwości zarobkowania w sezonie.
„Nasza argumentacja przekonała Prezydenta i służby miejskie – jeżeli mamy ożywić elbląską Starówkę i wspierać rozwój lokalnych przedsiębiorstw to właśnie poprzez takie decyzje. Stawki opłat za zajęcie pasa drogowego pod ogródek sezonowy w Elblągu zostaną wyrównane do średnich cen obowiązujących w miastach zbliżonych pod względem wielkości i potencjału rynku do naszego miasta” komentuje pozytywny finał tej sprawy Marek Kucharczyk z Platformy Obywatelskiej.
Uchwała, którą na wtorkowej sesji będą głosowali radni ma szansę zmienić stawki, które obowiązują restauratorów od 2005r.
„Zasadność podjęcia tej uchwały analizowaliśmy w Komisji Gospodarczej Rady Miejskiej, pozytywna opinia w tej sprawie to kolejny przykład porozumienia ponad politycznymi podziałami w kwestiach ważnych dla lokalnej społeczności. To dobry akcent na zakończenie pierwszego półrocza 2012r. w Radzie Miejskiej” – dodaje Marek Kucharczyk z Platformy.
Biuro Prasowe Klubu Radnych PO
Panie Kucharczyk i Czyżyk Zobaczymy czy przełoży się to na ceny, bo jak nie, to co z niskich opłat będą mieli turyści. Miasto mniej, turyści tak samo dla restauratorów na lepsze auto zostanie. I o to chodziło kosztem miasta zdobywa się elektorat.