Do zdarzenia doszło dziś (4 października), po godz. 13.00. Na drodze 503 w kierunku Tolkmicka, przed Kamionkiem Wielkim, 42-latek jadący audi wyprzedzając inne samochody zderzył się z kią. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Kierujący audi wyprzedzając inne pojazdy zderzył się z białą kią, której kierująca podjęła manewr wyprzedzania
– informuje nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Sprawca zdarzenia oddalił się z miejsca wypadku. - Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna z audi zbiegł zaraz po zdarzeniu. Policjanci zatrzymali odpowiadającego rysopisowi mężczyznę kilkaset metrów dalej – opowiada Krzysztof Nowacki.
Mężczyzna nie był trzeźwy. - Po zbadaniu go alkotestem okazało się, że ma 2,82 promila alkoholu w organizmie – dodał Krzysztof Nowacki. - Mężczyzna nie przyznał się do kierowania autem.
Do szpitala na badania przewieziono dwie osoby dorosłe oraz dziecko z samochodu kia
– stwierdził Krzysztof Nowacki.
Taka szmata powinna stracić auto, prawo jazdy dożywotnio, kara minimum 50 tys zł + 1000 godzin prac w hospicjum, żeby ściera empatii nabrała .
Kolejne pijane bydle za kierownicą. Za jazdę pod wpływem powinna być kara śmierci wykonywana przez funkcjonariusza na miejscu
Ja pier...następne pijane dzbanisko! Co się z wami dzieje ludzie kur.....codziennie jakieś akcje z pijanymi kierowcami, to si w głowie nie mieści! Dużo jeżdżę codziennie i po mieście i poza nim, 503 dojeżdżam akurat do pracy, czasem włos się jeży jak widzę manewry "hołowczyców" w audi i bmkach, jazda prosto z lewoskrętu, przejeżdżanie na czerwonym, wymuszanie pierwszeństwa, zajeżdżanie drogi i większość tych asów do tego na bani! Co z tego, że ja mam oczy dookoła głowy jak i tak odpali się jakiś cymbał znienacka przypieprzy...Jeszcze się ostrzegają na fejsbukach gdzie akurat psiarnia przycupnęła, żeby swoje zachlane ryje chronić. Kary za jazdę po pijaku powinny być takie, żeby w samych skarpetach do końca życia popierdzielali!
Bierze przykład z tych dwóch pijaków co jednemu udało się uciec za granice bo policja mu pomogła a drugi miał kiepskie znajomości.
"Kierujący audi wyprzedzając inne pojazdy zderzył się z białą kią, której kierująca podjęła manewr wyprzedzania" - z tego opisu wynika, że to kierująca Kia była sprawczynią wypadku, skoro podjęła manewr wyprzedzania nie upewniwszy się czy z tyłu nikt nie jedzie/wyprzedza. To, ze ten z audi był pijany (jesli to on) to inna kwestia i jeśli się to potwierdzi, to powinien dostać czape. Ale fakt faktem, że z powyzszego opisu nie wynika aby to on był sprawcą wypadku.
Zeby mieć 3 promile i wsiadać za kierownice...... to trzeba mieć zryty dzban. Przecież przy 3 promilach to on kierownicy nie widział....