Alarm pożarowy na oddziale położniczym szpitala miejskiego przy ul. Żeromskiego postawił na nogi straż pożarną. Na miejscu interweniowały cztery zastępy. Na szczęście skończyło się na strachu.
Do zdarzenia doszło w piątek (21 września) około godz. 9. W Szpitalu Miejskim im. Jana Pawła II przy ul. Żeromskiego włączył się alarm pożarowy. Na miejsce wysłano cztery zastępy z KM PSP w Elblągu. Strażacy ustalili, że źródło zagrożenia może występować na oddziale położniczy znajdujący się na parterze budynku. To tam uruchomiła się jedna z czujek.
Wraz z personelem sprawdziliśmy wszystkie pomieszczenia na tym oddziale. Użyliśmy również kamery termowizyjnej, która mogłaby ujawnić ukryte ogniska pożaru i miejsca, w których temperatura jest podwyższona. Tutaj jednak kamera nie wykryła żadnego zagrożenia. Nie było więc konieczności ewakuacji chorych ani personelu, choć byliśmy na to gotowi. System został zresetowany. W tej chwili szpital wrócił już do normalnego funkcjonowania. Całe szczęście obyło się tylko na strachu
- mówi asp. Dawid Pyrzanowski, dowódca zastępu JRG nr 1 w Elblągu.
Strażacy nie wiedzą, co mogło spowodować włączenie się czujki. - Mógł to być błąd człowieka, który zapalił w jej pobliżu papierosa, albo jakieś zakurzenie, czy zwarcie - dodaje asp. Dawid Pyrzanowski.
Na pewno mamuchna jakiejś Amandy albo Dżesiki ,ktorej "lekarz zakazał rzucić w ciąży palenie".
Jak leżałam na patologi to normą było, że kobiety sobie paliły w kiblu te śmierdzące pety, ale alarm się nie uruchomił.
Papieros - nie bo to szpital i palic mozna tylko w wyznaczonych miejscach, na pewno nie w srodku; zakurzenie - w szpitalu? To sa sterylne pomieszczenia; zwarcie - instalacja jest stabilizowana zaawanasowanymi urzadzeniami z uwagi na specjalistyczny sprzet. Szukajcie dalej.
Wysłane cztery zastępy straży pożarnej i kaska leci z publicznych pieniędzy. A wystarczyło wysłać jednego strażaka fiatem cinquecento i sprawdzić co się stało i ewentualnie wezwać posiłki !!! No tak ale przecież procedury. Procedury procedurami ale istnieje jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek czego w obecnych czasach brakuje u ludzi !!!
Z drugiej strony budynku oddział chorób płuc a przed drzwiami zawsze ktoś stoi z papieroskiem- mimo, że zakaz palenia obowiązuje na terenie całego szpitala.