Dziś (16 czerwca) około godz. 16 na 73. killometrze drogi krajowej nr 7, w miejscowości Kazimierzowo, pojazd osobowy dachował w przydrożnym rowie. Jedna poszkodowana osoba została przetransportowana karetką ZRM do szpitala. Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca zasnął za kierownicą auta.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 30-letni kierujący oplem vectra podróżował z małżonką drogą nr 7 od strony Gdańska w kierunku Elbląga. Na 73. kilometrze "siódemki, jak oświadczył policjantom, zasnął za kierownicą opla, jego pojazd po pokonaniu przeciwległego pasa ruchu wpadł do przydrożnego rowu, uderzył w konstrukcję okalającą studzienkę kanalizacyjną i dachował.
Pierwszej pomocy poszkodowanym udzielił przypadkowy świadek zdarzenia, wykwalifikowany ratownik medyczny. Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Do szpitala z ogólnymi potłuczeniami karetką zespołu ratownictwa medycznego na badania została przetransportowana 29-letnia ciężarna kobieta. Na drodze w rejonie wypadku w czasie pracy służb ratunkowych i policji panowały utrudnienia. "Siódemka" była też przez kilka minut całkowicie zablokowana w momencie wyciągania zniszczonego auta z rowu.
Jełop !!! Co on w nocy robił !! 16 godzina i zasnąć.Jak się jest zmęczonym to się nie jeździ bo wtedy może to kosztować ludzkie życie.
masakra jakas gdyby tak jechal tam jakis rowerzysta ludze myslcie zanim wsiadacie do samochodow
zabrac dozywotnio prawo jazdy i do wiezienia na 25 lat potencjalnego zabojce
idiota projektował ten odcinek. Wysoki uskok zakończony betonem bezpośrednio przy drodze szybkiego ruchu
To nie jest droga szybkiego ruchu
NOL to tak jak na naszym terenie NEB.
Rejestracja wcale nie świadczy o miejscu zamieszkania, a tym bardziej nie oddaje umiejętności kierowcy a jak ktos ocenia na takiej podstawie to pozdrawiam i zycze powodzenia na drodze, nie znasz czlowieka i nie wiesz co sie stalo wiec po co sie wypowiadac, speclanie nie spowodowal wypadku jadac z zona ( w dodatku ciezarna) wiec moze zanim zaczniesz oceniac ludzi i na nich wymslac to zamilcz na chwile i sie zastanow bo raczej nic dobrego to nie wnosi
Sen jest najgorszym wrogiem kierowcy , Należy przerwać jazdę jak się czujemy zmęczeni i senni . 60 lat jeżdze jako kierowca zawodowy nie raz spałem zjeżdzając na pobocze drogi i po kilku minutach byłem wypoczęty i jechałem jak bym spał 8 godzin .
NEBy to zakala elblaskich drog!!!
Zrobic wszedzie ograniczenie do 40km/h. Drogi sa waskie, samochody wyrwane z pod prasy na niemieckich zlomowiskach. Ludzie jezdzili jeszcze kilka lat temu wozami konnymi albo PKS-em. Wielu dostalo prawo jazdy za lapowke. To sa efekty.