- Niemal jedna czwarta osób, które wzięły udział w powiecie malborskim w wyborach do Sejmiku Województwa Pomorskiego wrzuciła do urny źle wypełnione karty - podaje Radio Gdańsk.
W powiecie malborskim w wyborach do Sejmiku Województwa Pomorskiego wzięły udział 22 tysiące osób. Około 5 tysięcy z nich oddało nieważny głos.
Wiesława Kiełpińska z wojewódzkiej komisji wyborczej jest zaszokowana tą liczbą. - Nie miałam jeszcze czasu na dokładną analizę, ale moim zdaniem większość osób popełniła błąd głosując na więcej niż jednego kandydata do sejmiku. W błąd wyborców mogły wprowadzić reklamy, w których zachęcano do stawiania jednego znaku na każdej karcie.
Tymczasem zestaw do głosowania do sejmiku, ze względu na dużą liczbę komitetów, miał wiele kart. To mogło być mylące, podejrzewa Kiełpińska.
Tak duża liczba nieważnych głosów w Malborku jest tym bardziej niepokojąca, że to dopiero pierwszy z 20 powiatów województwa pomorskiego, który dostarczył pełne wyniki wyborów do sejmiku. Wyniki z pozostałych części naszego województwa powinny spływać w ciągu najbliższych godzin.
źródło: www.radiogdansk.pl
Głosy nieważne to te innych partii niż PO, PiS i PSL. Tylko te oto partie mają wszystkie głosy ważne i dobrze policzone, no i kupione również. Inne partie przecież nie mają prawa dojścia do rządów. "Nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy (czyt. fałszuje) głosy".
zrobiono ludzi w tzw ch..... , nasłuchali się jaki to obywatelski i poszli i zagłosowali i okazuje się, że ich głosy, a przecież na bank na kogos głosowali, sa do śmietnika, źle krzyżyki postawili i koniec, pewnie wygra tam PSL
"Wpuść chłopa do biura to atrament wypije" - mówi powiedzenie. Podobnie jak w Malborku, zmyleni telewizyjną "instrukcją" wyborcy, postąpili w większości powiatów (przede wszystkim na wsiach) w kraju, stawiając krzyżyki w "broszurze" na kandydatów do sejmików. W takiej sytuacji powtórka wyborów a szczególnie do sejmików byłaby uzasadniona.
A nie przyszla wam do glowy ze mozna specjalnie oddac niewazny glos? Ja tak zrobilem bo nie popieram PO ale nie dam wygrac PiS. Dlatego uswiadomcie sobie ze wieksza czesc tych nie waznych glosow jest tylko po to by zaprotestowac. I wzwiekszyc frekfencje.
W urnie wyborczej siedział pewnie jakiś dywersant i stawiał dodatkowe krzyżyki :)
Wynik był ustalony dlugo przed wyborami (mówiąc w skrócie). Jeśli jest duża liczba kart do głosowania skreślona na "konkurentów" to zaraz po zakończeniu "wyborów" przy tzw: "liczeniu głosów" - po prostu w tych kartach/głosach dodaje się kolejnego "ptaszka" i w ten sposób unieważnia się głos konkurenta, dzięki temu podwyższa się procentowo szanse innemu (dlatego głosowanie czyli zaznaczanie iksów odbywa się jednym i tym samym kolorem długopisu, żeby nie było podejrzeń, i tymi samymi długopisami - ze swoim nie można przyjść) Jak jest podejrzanie nieproporcjonalnie nieważnych głosów - to wiadomo o co chodzi. ps osoby które mają w nosie wybory, nie oddają nieważnych głosów - po prostu nie chodzą na wybory. Za kilka dni i tak głosy pójdą do utylizacji. Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-samorzad-2014/news/news-szokujace-dane-na-pomorzu-co-5-glos-niewazny-w-dwoch-powiata,nId,1559557#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
W pierwszej kolejności należy dokładnie, ze zrozumieniem przeczytać polecenie a następnie wypełnić znakiem X !!! Witać czytanie sprawia wiele problemów, wielu osobom. Za Tuska społeczeństwo tak zubożało intelektualnie, że nawet czytać nie potrafi, do kościoła by pochodzili...