W tym roku Mikołajki świętujemy w niedzielę. Jako, że nie jest to święto ustawowe, możliwości obchodzenia tego dnia są więc większe niż zazwyczaj, gdy 6 grudnia przypada w środku tygodnia. W naszej sondzie zapytaliśmy mieszkańców Elbląga i odwiedzających naszą miejscowość gości o to, jak będą obchodzić Mikołajki w tym roku, oraz o to, czy mają zamiar wziąć udział w elbląskich obchodach tego święta.
Pan Adrian: "Chrześnicę będziemy odwiedzać. Prezenty tylko dla dzieci." Pan Adrian zapytany o miejskie obchody tego święta na Starym Mieście powiedział nam, że będzie brał w nich udział "Tak z kamerą będę. W pracy."
Pani Asia: "Rodzinnie, prezenty też tylko dla dzieci. Na mikołajki słodycze- reszta prezentów to pod choinkę.Myślę, że będę brała udział w miejskich obchodach tego święta na Starym Mieście.
Pani Danka: "Na pewno kupimy prezenty. Mamy dwie wnusie. Przyjdą do nas i spędzimy miło czas. Wnusie mamy bardzo rozkapryszone, ale będą zadowolone z prezentów, bo kupiliśmy takie związane z ich zainteresowaniami. Także Mikołaj się przygotował." Zapytana o udział w elbląskich obchodach pani Danka odpowiedziała: "Na spotkanie idziemy - spacerek przede wszystkim." Również przejażdżka Mikołajkowym Tramwajem wydała się pani Dance atrakcyjną propozycją z myślą o wnukach:"Też będą szczęśliwe. Tramwajem to ta młodsza lubi bardzo jeździć, a ma trzy latka."
Pani Edyta: "Będę oczywiście. W domku z wnukami, z prawnukami. Prezenty są przygotowane, buty wyczyszczone. Tradycja musi być. Koło Katedry będzie później uroczyste zapalenie choinki, śpiewanie kolęd. Mam wnuki, prawnuki, więc muszę się orientować, co gdzie się odbywa.
Pan Piotr: "Raczej normalnie. Na pewno z dziećmi. Na pewno prezenty". Pan Piotr zapytany o to czy ma zamiar wziąć udział w elbląskich obchodach Mikołajek stwierdził: "Nie. Bo my nie jesteśmy stąd . Jesteśmy 30 km od Elbląga."
Pani Klaudia: "Już nie obchodzę ich tak, jak miałam parę lat mniej niż teraz. Dzieci są, ale to już w takiej dalszej rodzinie. Nawet nie wiem, co się dzieje tak naprawdę tego dnia. To może skorzystam. Powspominam stare czasy."
Pan Michał: "Siostrzeńcy na pewno dostaną prezenty. Staram się pracować jak najwięcej, bo pieniążki są potrzebne, ale jeżeli nie, to pewnie z rodziną w domu."
Pani Beata: "Tradycyjnie wkładamy do buta małe upominki w formie słodyczy. Akurat już dzieci nie mamy w dmu, bo są dorosłe i mieszkają poza Elblągiem, ale sobie małe upominki robimy." Pani Beata zapytana o to czy ma zamiar brać udział w miejskich obchodach stwierdziła: "Być może, jeszcze nie mamy planów. Ale jeśli coś będzie to przejdziemy się napewno, żeby nie siedzieć w domu całą niedzielę."
Rozmawiała: Katarzyna Szpejewska
Amnie ten sqrczybyk przyniósł rózgie.
Boś podpadł :D
Sami Panstwo w Elblagu. a tak normalnie po imieniu, to sonda a nie wreczanie medali