W marketach robi się tłoczno, rodziny wybierają dla swoich bliskich upominki z okazji Mikołajek. Czy jest to święto dla dzieci? Jakie tradycje stosowane są w te święta? Na te pytania odpowiedzą w dzisiejszej sondzie mieszkańcy Elbląga.
Pani Lidia, 57 lat : „Wszyscy obchodzimy Mikołajki. Obdarowujemy przede wszystkim dzieci, a bliscy dostają mniejsze podarunki – jednak też o nich pamiętam. Tradycyjnie daje się słodycze i drobne upominki.”
Pani Lilianna, 42 lata : „Przede wszystkim dzieci dostają prezenty, głównie słodycze i coś jeszcze. Zawsze mamy zawieszki takiego buta i tam wkładamy prezenty.”
Pani Bogusława, 47 lat : „Teraz jesteśmy osobno z dziećmi, już dzieci nie ma, ale pewnie obchodzą. W tym roku tylko ich obdarujemy. Rózgi dla dzieci oczywiście też się zdarzają jak zasłużą, ale oprócz tego słodycze i drobne upominki. Dziewczynki lubią laleczki, a chłopcy samochodziki.”
Pani Iwona, 56 lat : „Oczywiście obchodzimy te święta, są zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Dajemy drobne prezenty, głównie dla małych dzieci. Stawiamy również ciasteczko i mleko dla Mikołaja.”
Pani Aldona, 20 lat : „Stawiamy buty i oczekujemy co nam Mikołaj przyniesie, a w rzeczywistości są to zazwyczaj rodzice, ale o tym nikt nie może wiedzieć. Ja również obdarowuję rodzinę, nie jestem stąd, ale jak wrócę do domu na pewno upominki dostaną.”
Pani Marta, 30 lat : „U nas w domu obdarowujemy się z mężem, bo jesteśmy tylko my. Za czasów mojego dzieciństwa była trochę inna tradycja, bo zamiast upominków do butów – chowano je do szafek. Rano, gdy dzieci wstały z łóżek, musiały cały dom przetrzepać, żeby znaleźć swój prezent.”
Pani Jaśmina, 18 lat : „Jestem z domu dziecka i oczywiście obchodzimy święta. Teraz będziemy mieli zjazd mikołajkowy, będziemy robić pierniki. Przyjdą do nas ludzie i zbierzemy pieniądze na wakacje. Drobne upominki też zazwyczaj są.”
Pan Paweł, 40 lat : „Obchodzimy Mikołajki, nawet muszę się pochwalić, że w tym roku córka kupiła nam za własne pieniądze prezenty. Stosujemy też rózgi, co roku dostaję taką małą od żony jako motywator.”
Wiktoria, 11 lat : „Mikołaj przychodzi. Najpierw się czyści buty, a później się stawia je wieczorem na oknach. Kładziemy się spać i rano patrzymy i już są prezenty – słodycze, ciasteczka, żelki. Czasami też rózga, jak ktoś jest bardzo niegrzeczny. Dorosłym się też daje prezenty.”
Pani Anna, 30 lat : „Tego małego Mikołaja, 6 grudnia, to obchodzimy, ale tak symbolicznie. Bardziej 24 grudnia już na bogato. Jak na razie mamy małe buty, ale swoje tez tak troszkę polerujemy, bo coś tam w tym bucie zawsze się znajdzie. (Mówiąc do dziecka – przyp.red.) Oczywiście, że jest praktyka wkładania rózgi do buta. Jak dziecko będzie niegrzeczne to dostanie taką wielką rózgę, a jak będzie grzeczne to dostanie co? Ciuchcię!”
Świetne są te sondy, bardzo dobry pomysł aby angażować w różne wypowiedzi mieszkańców Elbląga
Ślizgawicę na chodnikach i jezdniach.
W BUCIE NA MIKOŁAJKI ELBLĄŻANIE ZNAJDUJĄ BIEDĘ SZUKAJĄCĄ OFERTY NA PRACĘ .............................
Dzien bez mądrości Koseckiej vel SUPER BLONDYNKI co to na wszystkim się zna, wszysto wie i wszystko umie, dniem straconym:)
Można się , np : zaangażować w organizowanie Mikołajek . Coś od serca, dla innych małych serc.