Wtorek, 24.12.2024, Imieniny: Adam i Ewa
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii ELBLĄSKA TEMIDA

Niemiecki gospodarz znęcał się nad zwierzętami. Wyrok dla Stefana D.

07.03.2018, 11:00:44 Rozmiar tekstu: A A A
Niemiecki gospodarz znęcał się nad zwierzętami. Wyrok dla Stefana D.

2 lata i 6 miesięcy więzienia. Taką karę wymierzył sąd Niemcowi Stefanowi D., który zwierzętom trzymanym w swoim gospodarstwie w podbraniewskich Cielętnikach zgotował prawdziwy horror. Wyrok nie jest prawomocny.

Sad Rejonowy w Braniewie uznał za winnego Stefana Jakoba D. dopuszczenia się większości czynów zarzucanych w akcie oskarżenia, w tym dotyczących znęcania się nad zwierzętami w gospodarstwie rolnym w Cielętniku gm. Braniewo na przestrzeni od 2010 do 2013 r. Oskarżony został skazany na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto Sąd orzekł dziesięcioletni zakaz posiadania zwierząt i zasądził na rzecz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals nawiązkę w kwocie 10.000 zł. Zastosowane środki są niemalże zbieżne z wnioskami prokuratora, przy czym kara łączna pozbawienia wolności jest nawet wyższa o 3 miesiące. Wyrok nie jest prawomocny

- informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sadu Okręgowego w Elblągu.

Proces "hodowcy" toczy się od ponad trzech lat. Jednak horror zwierząt trzymanych w Cielętnikach trwa dłużej. Pierwsze sygnały, że coś złego dzieje się na tej farmie, zaczęły docierać do braniewskich animalsów w 2009 roku, czyli w od momentu powstania inspektoratu OTOZ Animals w tym mieście. W 2012 i 2013 przeprowadzili w gospodarstwie dwie poważne interwencje, które w efekcie zaprowadziły Stefana D. i jednego z jego pracowników na ławę oskarżonych. 19 kwietnia 2012, anonimowy mężczyzna zaczepił inspektorów Animals ulicy Braniewa. W telefonie komórkowym pokazał zdjęcia martwych cieląt, jedno z nich leżało w korycie oraz zdjęcie poranionego, wychudzonego konia. Twierdził, że są to zwierzęta Stefana D. Prosił o jak najszybszą interwencję. Obrońcy zwierząt pojawili się na miejscu.

Niestety nie udało nam się uratować tej klaczy. Jednak to był początek. W 2013 r. miała miejsce ta najpoważniejsza interwencja. Wtedy udało się zaangażować i inne organizacje prozwierzęce. Odebraliśmy Stefanowi D. kilkadziesiąt zwierząt

- mówi Monika Hyńko z OTOZ Animals w Braniewie, oskarżyciel posiłkowy w procesie Stefana D.

Zwierzęta utrzymywane były w stanie rażącego zaniedbania, niedożywione, wychudzone, chore. Niektóre konie miały wręcz otwarte rany i otarcia na ciele. Krowy natomiast brodziły w grubej warstwie własnych odchodów. W oborze nie widać było żadnego pożywienia oraz dostępu do wody. Dwie krowy były w stanie krytycznym - jedna zapewne na skutek powikłań poporodowych, druga najprawdopodobniej miała złamaną miednicę i bezradnie czołgała się na ziemi w swoich odchodach - tak interwencję z 3 kwietnia 2013 roku opisywali Animalsi.

W listopadzie 2013 r. prokurator zarzucił Stefanowi D. znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. We wrześniu 2014 roku ruszył proces. Wczoraj, 6 marca, zapadł wyrok. Nie jest on prawomocny.

Redakcja

Oceń tekst:

Ocen: 1

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (1)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ sl
    Środa, 07.03

    Ale nagłówek... jakby było eskimoski gospodarz, to by inaczej brzmiało, prawda?

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.4325559139252