Rozprawkę "Praca - pasja czy obowiązek? i analizę wiersza Kazimierza Wierzyńskiego, mieli do wyboru maturzyści podczas dzisiejszego egzaminu z języka polskiego, na poziomie podstawowym. - Mogło być ciężej, ale nie było super łatwo, było tak w sam raz. Ciesze się, że ten pierwszy egzamin ma już za sobą – mówi Dominika Binko, absolwentka II Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu.
Dzisiaj (4 maja), dokładnie o godzinie 9, ruszył maturalny maraton. Na pierwszy ogień poszedł język polski. Na poziomie podstawowym uczniowie odpowiadali na pytania związane z trzema tekstami źródłowymi: "Weselem" Stanisława Wyspiańskiego, tekstem o Henryku Sienkiewiczu i "Milczeniem" o zanikaniu języków. Musieli również napisać wypracowanie. Do wyboru mieli: rozprawkę "Praca - pasja, czy obowiązek" na podstawie fragmentu tekstu "Ziemia, planeta ludzi" Anthony'ego de Saint-Exupéry'ego lub przeanalizować wiersz Kazimierza Wierzyńskiego "Słyszę czas".
Spodziewałam się, że będzie trudniej. Zdążyłam jednak wszystko sprawdzić, nie miałam „zaćmienia”, nie jest źle. Czy praca jest pasją, czy obowiązkiem? Stwierdziłam, że pasją. Miałam zdecydowanie więcej przykładów w literaturze, na to, że to jest pasja. Zresztą sama uważam, że praca powinna być pasją i każdy powinien robić to, co kocha. Nie było nic takiego, czego nie przerabialiśmy, co by nas zaskoczyło
– przekonuje Karolina Piątkowska, tegoroczna maturzystka, absolwentka II LO.
Mogło być ciężej, ale nie było super łatwo, było tak w sam raz. Spodziewałam się streszczenia, gramatyki, było i streszczenie i gramatyka. Był ciężki tekst o Sienkiewiczu, potem trochę łatwiejszy językowy. Generalnie nie było źle. Napisałam rozprawkę o pracy
– dodaje Dominika Binko.
Przed nimi kolejne egzaminy. Już jutro będą się musieli zmierzyć z matematyką (poziom podstawowy).
Myślę, że to jest taki przedmiot, do którego trzeba przysiąść. Niby można wszystko we wzorach znaleźć, ale zawsze jest coś, co może zaskoczyć. Trochę się boję tej matematyki
– dodaje Dominika
Egzamin dojrzałości 2017, podobnie jak w roku ubiegłym przeprowadzony zostanie w dwóch formułach. Większość zdających go, w tym tegoroczni absolwenci, napiszą tzw. nową maturę. Do egzaminu w „starej” formule przystąpią absolwenci liceum ogólnokształcącego z lat 2005–2014 oraz absolwenci technikum z lat 2006–2015, którzy zadeklarowali przystąpienie do egzaminu maturalnego po raz pierwszy lub zdecydowali się przystąpić do egzaminu bądź egzaminów niezdanych w ubiegłych latach; przystąpić do egzaminu z nowego przedmiotu lub do przedmiotu zdawanego wcześniej, aby podwyższyć jego wynik.
W szkołach prowadzonych przez Gminę Miasto Elbląg do matury przystępuje po raz pierwszy 1101 uczniów (w nowej formule 1091, w tym 649 uczniów liceów i 442 uczniów techników i 10 w starej formule – 1 uczeń liceum i 9 techników). Po raz kolejny według nowej formuły do matury przystępuje 245 uczniów, a według starej 114
– informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Arkusze maturalne będą publikowane na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Oczywiście promowanie II LO - czyżby nie było innych szkół średnich w mieście?
Stanowczo Dominika Binko
Jak już się wykształca i pójdą do pracy, to zdecydowana większość przekona się, ze praca to jednak obowiązek. Często przykry obowiązek.