Dziś (5 marca) po godzinie 7.00, dyżurny Straży Pożarnej otrzymał informację o pożarze budynku przy ul. Nowodworskiej 50. Na miejsce wysłano pięć zastępów Straży Pożarnej, a także pogotowie energetyczne oraz policję.
Okazało się, że pożar wybuch na części poddasza. Budynek nie był zamieszkały i przeznaczony został do rozbiórki. Straż wezwano ze względu na ogromne zadymienie jakie powstało podczas pożaru budynku. Strażacy mieli dość utrudniony dostęp do zabudowy poddasza, co skutkowało trudną akcją gaśniczą budynku.
Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, a także wydostawał na zewnątrz. Strażacy musieli korzystać z trzech wozów ratowniczo-gaśniczych. Utrudniony był dostęp do zaopatrzenia w wodę, ponieważ w okolicy nie ma hydrantu.
W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy po akcji gaśniczo-ratowniczej sprawdzili budynek kamerą termowizyjną. W tej chwili trwa jeszcze rozbiórka elementów konstrukcji oraz dogaszanie w niektórych miejscach.
Przyczyną pożaru prawdopodobnie było podpalenie.
komus zalezy bardzo aby ten budynek sie spalil
Taki problem ze wszystkim przykład hydranty jest na obrzeżach Elbląga bo wszystko tylko koło UM a reszta to zrób to sam.