Niedawno informowaliśmy, że gruzowisko na Modrzewinie zostanie zlikwidowane do końca stycznia. Miasto zawarło z firmą ugodę, która spłacić ma w ratach kare za niedotrzymanie terminów. Jednak okazuje się, że teren nadal nie jest uprzątnięty.
Przypomnijmy, że gruzowisko zalega na modrzewinie od prawie roku bez umowy dzierżawy. Firma Bet-Bud początkowo migała się od jego usunięcia. Miasto wielokrotnie wzywało do przywrócenia terenu do pierwotnego stanu oraz zapłacenia kar umownych. Niestety bezskutecznie. Wreszcie jednak, firma zadeklarowała usunięcie gruzu i fałd ziemi.
Fakt jest taki, że czasowo ciągle jest to przesuwane, ale przynajmniej coś się dzieje. 31 grudnia ubiegłego roku miasto zawarło przed sądowną ugodę z firmą Bet-Bud, która zobowiązała się zapłacić karę blisko 121 tysięcy zł w 4 ratach oraz zlikwidować gruzowisko do końca stycznia.
Wybraliśmy się na Modrzewinę w celu sprawdzenia czy teren został uporządkowany. Jednak na miejscu zastaliśmy dalej pracującą firmę Bet-Bud. Gruzowisko nadal zalega owszem w niewielkiej już ilości.
- Gruzowisko zniknie do poniedziałku (09.02). Wówczas mamy ustalone z panią Danielą Wójcik przekazanie terenu - poinformował nas Jarosław Danielowicz, kierownik budowy.
Rzecznik prasowy prezydenta Joanna Urbaniak potwierdziła nam te informację. Na tą chwilę zalega gruz na powierzchni mniej niż tysiąc metrów kwadratowych.
Zastanowiła nas jednak jeszcze jedna informacja uzyskana od kierownika budowy. Mianowicie usłyszeliśmy, że ziemia z gruzem wywożona jest na wały nad Nogatem. Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego i czy aby na pewno jest to legalnie realizowane.
Urząd Miasta w Elblągu skierował nas w tej sprawie do Żuławskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Okazuje się, że nad Nogatem trwa inwestycja pn. „Przebudowa Prawego wału rzeki Nogat, polder 53 Nowotki Kępiny - km 2+260 - 7+690, gmina Elbląg, woj. warmińsko-mazurskie”. Rzeczywiście gruzowisko z Modrzewiny jest przewożone na wały. To do wykonawcy należy pozyskanie materiałów do zrealizowania przebudowy wału.
Do przebudowywanych wałów używane są masy ziemne, wbudowywane w korpus wału. Przed wbudowaniem masy ziem w korpus wału, wymagana jest akceptacja inspektora nadzoru. Aktualnie wykonywane są dogęszczenia istniejącego korpusu oraz hałdowania dowożonych mas ziemnych
– informuje nas Marian Firlej, kierownik działu inwestycji i funduszy unijnych w Żuławskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Marian Firlej dodawał również, że w przypadku zanieczyszczonych mas ziemnych gruzem o zbyt nadmiernej granulacji, wykonawca zobowiązany jest do segregacji i nie wbudowywać takich elementów w korpus. Ponadto nad wszystkim czuwa inspektor nadzoru, który nie zezwoli na wbudowanie złej masy ziemnej.
wierzę, że to nie jest żaden "wał"... chociaż ta ekipa juz kiedyś "Zakłady Mięsne" przenosiła z Żeromskiego - na Mazurską :) "wały" tam niezłe usypali :) pamięta Pan takie zdarzenie Panie Prezydencie Wróblewski :)
Od kiedy taką ziemią usypuje się wały? No chyba, że chodzi o to, żeby one potem przeciekały i znowu była robota przy wałach? Ja pitole ręce opadają jak można kasę zarabiać tylko trzeba być "chłopakiem z ferajny"?
A gdzie jest wywozony gruz po byłej mleczarni z ul Bema coś cicho na ten temat a jest tego ......
Mam wrażenie, że Pani Kuraś z tej Modrzewiny nie wychodzi. Może czas napisać o czymś innym niż tylko gruz na Modrzewinie?