Już w ten weekend (10 – 11 grudnia) w Ratuszu Staromiejskim odbędzie się Maraton Pisania Listów w obronie więźniów politycznych, organizowany przez Młodzieżową Radę Miasta Elbląga i Amnesty International.
Od 12:00 w sobotę, do 12:00 w niedzielę, przez 24 godziny, każdy zainteresowany będzie mógł napisać list w obronie 15 osób z całego świata. - Bardzo zależało nam na tym, żeby do Elbląga zacząć ściągać dobre wydarzenia, które są organizowane w większych miastach. Walczymy z tą zaściankowością – mówi Oliwier Pietrzykowski, przewodniczący MRME – Ciągle słyszymy, jakie to nasze miasto jest zapomniane przez ważne wydarzenia. My nie narzekamy, lecz staramy się to zmienić. Jedną z takich ciekawych inicjatyw jest pisanie listów w imieniu więźniów politycznych.
W tym roku jest 15 więźniów, z różnych krajów. Więźniowie obozów pracy w Korei Północnej, więzień sumienia z Indonezji, 20-letni bloger z Azerbejdżanu więziony za wpisy na facebooku oraz Jemenka skazana na śmierć to tylko niektóre z osób, którym będzie można pomóc podczas tegorocznego Maratonu Pisania Listów Amnesty International.
Czy ten maraton ma sens?
- Szacujemy, że nasze listy pomagają w ponad 30 procent przypadków, chociaż tak naprawdę nie liczby są tutaj najważniejsze. Warto pisać dla uratowania nawet jednej osoby - mówi Natalia Olchawa, koordynatorka Maratonu Pisania Listów w Polsce.
Maraton Pisania Listów odbędzie się jednocześnie w około 200 miejscach w całej Polsce i w 80 krajach na całym świecie. Co roku dzięki Maratonowi Pisania Listów udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane. W zeszłym roku, w wyniku tej akcji udało się uratować 6 z 10 więźniów politycznych. - Pomogliśmy m. in. Eminowi Mili, blogerowi z Azerbejdżanu i Femiemu Petersowi, działaczowi opozycyjnemu z Gambii - wymienia Oliwer Pietrzykowski. - Oni są żywym dowodem na to, że dzięki takiej akcji można wiele zdziałać.
W ubiegłym roku z całego świata wpłynęło 600 tysięcy listów, z czego prawie 200 tys. było z Polski. - Musimy się pochwalić, że Polska jest krajem, z którego co roku wychodzi najwięcej listów w obronie więźniów politycznych - zaznacza Oliwier Pietrzykowski.
Jest to największe w Polsce wydarzenie angażujące tak dużą ilość ludzi w obronę praw człowieka. Szczegółowy opis sylwetek osób, w sprawie których będziemy w tym roku pisać podczas Maratonu Pisania Listów znajduje się na stronie www.amnesty.org.pl
- Wersja papierowa będzie dostępna w Ratuszu Staromiejskim podczas Maratonu. Będziemy również zaopatrzeni w papier i długopisy – dodaje Oliwier Pietrzykowski.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby każda osoba napisała listy w obronie kilku więźniów. - Warto pamiętać, że ci ludzie byli niejednokrotnie maltretowani psychicznie, a nawet torturowani – podkreśla Oliwier Pietrzykowski. - Mamy nadzieję, że elblążanie pomogą nam ich uratować, mimo iż tak późno ich o tym informujemy. Jeśli ktoś wolałby napisać list w domu i tylko przynieść go do Ratusza jest i taka możliwość. Pamiętajmy, że każdy list na znaczenie i że razem możemy więcej zdziałać.
Film promujący akcję można zobaczyć na stronie http://youtu.be/8iH9vwGgZxs
Ciekawe kiedy AI przyjdzie do głowy pisanie listów w obronie więźniów Guantanamo i skazanych na śmierć w USA. Póki co kampania w sam raz dla nieświadomej świata i zblazowanej młodzieży z tzw. dobrych domów.
ale bzdury ,weźcie marnujcie czas na coś lepszego ,,,,wojownicy o wolność od siedmiu boleści
Wojownicy wolnosci pomozcie temu chlopu co go niedawno prokuratura nieslusznie oskarzyla i sad aresztowal na 3 miesiace z zarzutem zabojstwa nieletniej z Pasleka a nie szukajcie niesprawiedliwosci na swiecie bo bagno macie zaraz pd swoimi oknami...
Znowu te same ..........Ten gościu nadaje się na polityka i to nie jest komplement :)
Ta młodzieżowa rada miejska,to kolejni amatrzy do budżetowych pieniędzy .To towarzystwo należałoby rozpędzić.Najprawdopodobnie w następnych wyborach samorządowych będą kandydować, a ta cała rada młodzieżowa to trampolina do ich karier.
KATARZYNA KRYMKOWSKA ma niezłe nogi :)