Dziś (8 października) z okazji Światowego Tygodnia Zwierząt odbędzie się Otwarty Dzień Schroniska w Elblągu. Nawet kilkuminutowy spacer dziennie ma zbawienny wpływ na ludzkie serce. Zalecenia lekarzy są proste: zaparkuj samochód kilometr od domu. Wybierz schody zamiast windy. A jeśli chcesz zatroszczyć się nie tylko o siebie: przygarnij psa.
Czy będzie mały czy duży, swoją rolę spełni na pewno: z każdym trzeba wyjść na spacer. Przynajmniej dwa razy dziennie, a najlepiej trzy. Niezależnie od pogody, temperatury na zewnątrz i osobistego nastawienia. Pies musi wyjść, a z psem ty. Spadnie cholesterol, będziesz dużo spokojniejszy, a po pewnym czasie dostrzeżesz kolejne plusy. Okaże się, że o tej samej porze na spacery wychodzi interesująca sąsiadka. Pytanie o środek na pchły, czy dobrego weterynarza wcale nie będzie głupie. Dostrzeżesz nowy świat. Zamiast tracić czas na nudne seriale, zyskasz grono nowych przyjaciół. Zdziwisz się, gdy się okaże, że nie tylko pies czeka na wieczorne wyjście… I to wszystko za sprawą małego Ciapka. A teraz pomyśl: w naszych schroniskach takich psów jest kilka tysięcy. Możesz więc zmienić życie nie tylko swoje, ale i znajomych. Zabierz swoich znajomych 8 października na dzień otwarty schronisk OTOZ „Animals”.
Psy i koty przygotowane do adopcji, z książeczkami zdrowia, po obowiązkowych szczepieniach czekają na ciebie.
Impreza potrwa od godz. 12:00 godz. 17:00.
Adres schroniska: ul. Królewiecka 233; Elbląg
Więcej informacji o adopcji i zwierzakach, jakie znajdują się w elbląskim schronisku na stronie www.schronisko.elblag.pl
Agnieszka Wierzbicka, kierownik schroniska
...artykuł to strzał w dziesiątkę, też mam psa i robię dokładnie co zostało zawarte w artykule.
Ja już nic nie rozumiem jak mój pies Labrador pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi to jest dobrze , a jak idzie i siknie na krzaki to wredne babsko mi zwraca uwagę ,że sika pies na krzaki .Zastanówmy się ludzie , bo wszyscy jesteśmy żywymi stworzeniami i nie ma gorszych i lepszych .To apropo spacerów
do teresa, a kogo to obchodzi? artykul jest o otwartym dniu schroniska, co innego jakbys napisala "bylam w schronisku, przygarnelam psa i kotka'. niemasz sie gdzie wyzalic czy jak?
tereska, ty też sikasz wszędzie?
Hmmm... Bzdury takie piszą w tym schronisku... Chciałem wziąść kota do siebie... mam dom za miastem.... to powoedzieli mi,ze ta sa koty tylko do domu... I co lepsze Pani powiedziala,ze one mleka nie moga pic tylko karme specjalna....Smiech na sali... Przestancie wypisywac bzdury o ciezkiej sytuacji... Widac macie sie bardzo dobrze skoro nie chcecie dac zwierzakow bo sie boicie... Wzielem dwa koty z ogloszenia na portalu... Koty maja sie super lataja po dworzu do bolu...W mieszkaniu tylko by lezaly i sie tuczyly... Brawo Schornisko tak dalej postepujcie to sie zagrzebiecie w tych biednych zwierzakach w klatkach ...Gratulacje..
do Pablo, i dobrze ci powiedzieli, koty mleka pic nie moga, a po drugie widac chciales miec podworkowe zwierze wiec nie dziw sie ze nie dostales zwierzaka.
Do Baxxter Od kiedy koty mleka nie pija ?? bo ja odkad pamietam zawsze pily... Myslisz,ze kot ktory sobie siedzi caly dzien na podworku ma gorzej niz ten zamkniety w mieszkaniu i siedzacy tylko w smierdzacej kuwecie ?? No jak tak to pewnie tez pracujesz w tym schronisku... A ja zapewniam cie,ze zwierzeta,ktore sa u ludzi co maja domy za miastem sa 100 % bardziej szczesliwe niz te zamkniete w czterech kontach... Tak czy siak... Niech schronisko nie wypisuje tych bzdur,ze zwierzeta maja u nich tak zle bo klatki przepelnione itp... gdyby tak bylo to oddali by zwierzaki ludziom ktorzy chca je wziasc...
Wszystko wiedzą w schronisku, tylko nie to, że kot jest drapieżnikiem i trzymanie go cale zycie w mieszkaniu to skazanie go na więzienie. Ja mam koty wychodząco - domowe i sa bardzo szczęśliwe. To tak jak trzymanie lwa w kiepskim zoo.
@Pablo, zapytaj weterynarza czy kot moze pic mleko