Nowe oblicze elbląskiego teatru

Wraz z końcem września Teatr im. Aleksandra Sewruka w Elblągu zakończył realizację projektu  modernizacji dużej sceny. Nowa instalacja elektryczna, sprzęt oświetleniowy, akustyczny, monitoring, cztery zapadnie, podest dla osób niepełnosprawnych, to tylko niektóre ze zmian, jakie zostały wprowadzone. - Projekt zdecydowanie przyczyni się do poprawy jakości działalności artystycznej, naszej pracy – podkreśla Mirosław Siedler, dyrektor Teatru.

Wczoraj (6 października) odbyła się konferencja prasowa podsumowująca działania zmierzające do modernizacji dużej sceny elbląskiego teatru. - W zeszłym roku udało nam się znaleźć odpowiednio duże źródło finansowania w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia Mazury 2007-2013 – powiedział Mirosław Sielder.

W sumie koszt modernizacji wyniósł około 3,5 mln zł, z czego niewiele ponad 1,8 mln zł dofinansował Regionalny Program Operacyjny Warmia i Mazury 2007-2013. Wkład własny w postaci dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego wynosił niewiele ponad 1,6 mln zł.

31 grudnia 2010 podpisano umowę, by od stycznia 2011 zabrać się do pracy. W ciągu dziewięciu miesięcy zostało wymienione ponad 300 metrów podłogi. Obecna jest z drewna sosnowego o grubości 5 cm. – Na razie widzą Państwo podłogę drewnianą, ale na nią zostanie jeszcze położona podłoga tekstylna, która da nam gwarancję wytłumienia tego, co będzie działo się na scenie – wyjaśnił Mirosław Siedler.

Zostało wymienione również całe okablowanie, kotary, liny, ale największym kosztem tego projektu było doposażenie w sprzęt akustyczny i oświetleniowy. - W tej chwili zarówno mała jak i duża scena zostały uzbrojone na stałe w sprzęt oświetleniowy oraz akustyczny. Została nam jeszcze rezerwa, którą będziemy mogli wykorzystywać przy realizacji spektakli plenerowych, wyjazdowych. Znacznie ułatwia nam to pracę – podkreślał dyrektor teatru.

Dodatkowo na scenie zostały zamontowane cztery zapadnie. - Mieliśmy kłopoty ze sprowadzeniem niektórych spektakli przez to, że nie mieliśmy zapadni – mówi Mirosław Siedler. - Na przykład chcieliśmy sprowadzić spektakl „Mistrz i Małgorzata” z Olsztyna, ale nie chcieli przyjechać, bo musieliby zmieniać kształt artystyczny spektaklu. Teraz nie będzie tego problemu.
.
W elbląskim teatrze zostały także zmodernizowane wszystkie mechanizmy znajdujące się pod sceną. Na całą instalację elektryczną zużyto 8 km kabla. Został zmodernizowany system sztankietów, szyn, mostów oświetleniowych, które są teraz lżejsze, a wszystkie liny w sznurowni zostały wymienione.

Nowym elementem jest podest, dzięki któremu osoby niepełnosprawne bez problemu będą mogły dostać się na scenę. Nowością niewątpliwie jest też zewnętrzny i wewnętrzny monitoring.

Głównym celem projektu Regionalnego Programu Operacyjnego był rozwój kultury i dziedzictwa kulturowego, wzrost potencjału turystycznego Elbląga mającego wpływ na rozwój gospodarczy i ekonomiczny miasta oraz regionu. - Chcielibyśmy, żeby to wszystko zostało przez nas zrealizowane i będziemy robić wszystko by tak się stało – zapewnił Mirosław Siedler. - Poprzez te środki które mamy, a mam tu na myśli nagłośnienie, oświetlenie, zapadnie, pewność działania sceny obrotowej, możemy spokojniej pracować na scenie, a inscenizatorzy dostali dodatkowe narzędzia. Mam nadzieję, że ta zmiana pomoże nam w zniwelowaniu tej luki cywilizacyjnej między elbląskim teatrem a teatrami w innych miastach, a szczególnie w innych państwach. W tej chwili nie mamy powodu, żeby czuć dyskomfort, bo teraz jesteśmy na tym samym poziomie.
 
Będzie okazja, aby to sprawdzić, bowiem 12 listopada, na świeżo wyremontowanej scenie odbędzie się premiera musicalu "Skrzypek na dachu” w reżyserii Artura Hofmana, połączona z jubileuszem 35- lecia samodzielnego istnienia Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu oraz 62 rocznicą działania zawodowej sceny teatralnej w powojennym Elblągu.

Tylko do końca roku bilety na „Skrzypka na dachu” będą w cenach promocyjnych- po 30 i 35 złotych.