Poniedziałek, 27.01.2025, Imieniny: Angela, Jan, Przybyslaw
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Pisze bardziej dla panów niż dla pań – Tomasz Stężała o swojej nowej książce

03.09.2011, 08:14:57 Rozmiar tekstu: A A A
Pisze bardziej dla panów niż dla pań – Tomasz Stężała o swojej nowej książce
fot. Antek Rokicki

W czwartek w Klubie Garnizonowym przy ul. Mierosławskiego, odbył się wieczór autorski Tomasza Stężały. Elblążanin rozmawiał z przybyłymi o swojej najnowszej książce „Porucznicy 1939”. Jak się okazuje, głównym źródłem informacji, z jakich pisarz korzystał podczas pracy, był Internet. Tomasz Stężała zdradził nam też, że planuje już wydanie kolejnej publikacji. 

Tomasz Stężała jest nauczycielem w III Liceum Ogólnokształcącym, gdzie uczy biologii oraz języka angielskiego. W wolnych chwilach swój czas poświęca na pisanie, które sprawia mu wielką przyjemność. Co ważne, jego pierwsza książka została niezwykle pozytywnie przyjęta. W sierpniu wydana została książka „Porucznicy 1939”. W czwartek, przed spotkaniem autorskim zorganizowanym w Klubie Garnizonowym, elblążanin opowiedział nam m.in. o tym, czym różni się jego nowa publikacja od tej pierwszej, debiutanckiej.

Antek Rokicki: - Proszę powiedzieć kilka słów o swoim debiucie, książce „Elbing 1945”.

Tomasz Stężała: - Książkę wydano w grudniu ubiegłego roku. Wydawnictwo, z którym współpracuję, zdecydowało się na dodruki. Wiem, że niektórym czytelnikom ciężko było przebić się przez początek książki, bo nie jest to powieść. To raczej beletryzowana historia walk o Elbląg w roku 1945. Jest tam wiele przewijających się postaci, które opowiadają – nie jest więc to klasyczny kanon powieściowy. Ale cieszę się, że większość opinii jest pozytywna. Książka powstawała przez dwa lata. Sam proces poszukiwania materiałów był bardzo czasochłonny. Korzystałem głównie z Internetu. Można w nim znaleźć wiele dokumentów, wspomnień. Jednak o danej sprawie inaczej mówią źródła niemieckie, a inaczej rosyjskie…

- Czyli zgodzi się Pan z tym, że historia naszego miasta jest szczególnie trudna do poznania?

- Chyba tak. Po pierwsze, Elbląg został bardzo zniszczony. Miasto okupowali sowieci, którzy również zniszczyli naszą miejscowość poprzez różne podpalenia, pożary, rabunki. Dowodem na to są m.in. relacje elbląskich pionierów. Co ważne, zniknęły też archiwa, księgozbiory, dokumentacje miejskie. Losy naszego miasta są więc trudne do odtworzenia. Myślę jednak, że gdyby zawodowy historyk znalazł jakieś rosyjskie archiwa, to udałoby mu się znaleźć istotne informacje.

- Czy podczas pracy nad najnowszą książką, „Porucznicy 1939”, również korzystał Pan w znacznej mierze z materiałów dostępnych w Internecie?

- Tak, ale nie jest to jedyne źródło informacji. Bazowałem na wspomnieniach rodzinnych. Korzystałem z opowieści mojego dziadka (Bolesław Nieczuja – Ostrowski; żołnierz Września 1939 roku, dowódca wielkich jednostek AK – przyp. red). W Internecie znalazłem natomiast inne informacje, głównie korzystałem ze stron niemieckich.

- Jak Pan sądzi, do kogo jest skierowana ta książka?

- Nie adresuję książki do specjalnego grona czytelników. Piszę jednak bardziej dla panów niż dla pań (uśmiech). Większość wydawanych dzisiaj książek przeznaczona jest dla kobiet. Panowie mają, niestety, uboższą ofertę… Na pewno książka trafi do wielbicieli historii, zwłaszcza losów II wojny światowej.

- Czy „Porucznicy 1939” to jedna z tych książek, które można poczytać, odłożyć i ponownie wrócić do lektury?

- Różnie to bywa. Poprzednia książka wymagała raczej większego skupienia, czytania jednym ciągiem. W nowej publikacji jest mniej wątków, co może ułatwić czytanie. Można też, czytając książkę, odwiedzać moją stronę internetową. Na niej znajdują się różne dodatkowe informacje, np. mapy opisywanych miejsc, niepublikowane w książce zdjęcia. Sądzę, że te „odnośniki” ułatwiają poznawanie historii.

Antek Rokicki, korespondent info.elblag.pl
Antek Rokicki
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 6

%83.3 %16.7


Komentarze do artykułu (8)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --1
    ~ Elbląskie "Tygrysy" ?
    Sobota, 03.09

    Kiedyś podobną działalność literacko-historyczną pod auspicjami MON prowadził pewien Pan, który wydawał słynne książeczki w ramach cyklu wydawniczego "Tygrys", były to tzw. "Tygrysy" - Był też taki "Tygrys" o niezwykłym bohaterstwie wyzwoliciela Elbinga - kpt. G. Diaczenki i bohaterskich pilotach sowieckich strzelajacych z broni pokładowej samolotów nurkujących do Niemców (na ogół kobiet, dzieci i starców) uciekających przez Zalew Wiślany. A ten wspomniany wyżej Pan założył później Konfederację Polski Niepodległej i były słynny z sejmowego powiedzenia w kierunku posłów lewicy (SLD) - Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji (PZPR! Później wycofał się z życia politycznego, gdy oskarżono go o to, że był podobniej jak Zyta Gi...wska - OCHUIem (Osobą Chętnie Udzielającą Informacji) pewnej służbie... Ten Pan nazywa się Leszek Moczulski. Jego zięć to był ten słynny ultra-prawicowy polityk i przywłaszczyciel książek bibliotecznych - Krzysztof Król. Obecnie poza polityjką, aktywny w firmie magnata finansowego - Ryszarda Krauze......

  2. 2
    +1
    ~ czytelnikk
    Sobota, 03.09

    Panie Tomaszu, dlaczego ma Pan inne nazwisko niż dziadek? Wydaje się naturalne, że nazwisko dziadka, ojca i syna jest takie samo? Pytam bez żadnych podtekstów, gratulując jednocześnie Panu wydania nowej książki.

  3. 3
    +1
    ~ ja
    Sobota, 03.09

    ..Elbląskie ..masz komplet informacji o ludziach władzy szczebla krajowego , ale po co to piszesz i co to ma wspólnego z Panem Tomaszem ?

  4. 4
    +2
    ~ ja
    Sobota, 03.09

    czytelnik ...a może dziadek miał córkę ( o czym pisze Pan Tomasz w swojej nowej książce "Porucznicy 1939 ) a po ślubie Ta przyjęła nazwisko męża

  5. 5
    +2
    ~ Arkadiusz Jachimowicz
    Sobota, 03.09

    Panie Tomaszu - cieszę się, że wziął się Pan za pisanie. Jak w takim tempie będzie Pan wydawał książki - Porucznicy kompletnie mnie zaskoczyli - to będzie niezły zbiór na naszych bibliotecznych półkach! Pozdrawiam

  6. 6
    +3
    ~ Elg.
    Sobota, 03.09

    Ciekawe czy każdy może zorganizować taki wieczór czy inne spotkanie w Klubie Garnizonowym jeśli tak to z kim to trzeba załatwiać ewentualnie ile to kosztuje?To samo się tyczy basenu DELFIN.

  7. 7
    +3
    ~ florek
    Sobota, 03.09

    Pan Tomasz Stężała to taki nasz elblbski Wołoszański.Ciekawie pisze.Może na podst.książek pana Tomka ktoś się wysili zrobić film,fabularyzowany dokumen pod patronatem Telewizji Elbląskiej.Albo inscenizacja obrony Elbląga.Takie są modne teraz .Co na to autor?Można powiedzieć,że pan śp.Mula dokumentował na taśmie filmowej i w fotografii powojenny Elbląg do czasów nam współczesnych,zaś pan Tomasz dokumentuje ryt historyczny naszego miasta..Przeczytam chętnie następną pozycję.

  8. 8
    +1
    ~ T.S>
    Poniedziałek, 05.09

    ~ czytelnik- B. N-O to dziadek od strony mamy. ~ Arkadiusz Jachimowicz - staram się jak mogę, ale teraz to chyba trzeba będzie nieco dłużej poczekać na coś nowego. ~ florek - autor byłby bardzo zadowolony z takiego przedsięwzięcia. Jak pojawi się jakaś oferta, to dam znać na swojej stronie: www.tomaszstezala.pl

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0362570285797