Blisko promil alkoholu w organizmie miał 49-letni lekarz przychodni w Godkowie. Informację o pijanym doktorze przekazał policjantom dzisiaj anonimowy rozmówca. Teraz funkcjonariusze z Pasłęka ustalają, jakie czynności wykonywał lekarz oraz czy nie doszło do narażenia pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 49-letni lekarz rozpoczął pracę dzisiaj o godz. 8.00, miał zakończyć dyżur o godzinie 15.00. Mężczyźnie może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Dzisiaj około godz. 11:00 oficer dyżurny pasłęckiego komisariatu otrzymał informację od anonimowej osoby, że jeden z lekarzy przychodni w miejscowości Godkowo wykonuje swoje obowiązki w stanie nietrzeźwym – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg. - Na miejscu policjanci zastali 49-letniego lekarza, od którego czuć było woń alkoholu. Mężczyzna został przebadany i jak się okazało miał w organizmie blisko promil alkoholu.
Lekarz rozpoczął pracę dzisiaj o godz. 8.00, miał zakończyć dyżur o godzinie 15.00. Około godziny 11.00 odsunięty od wykonywania swoich czynności. W tym czasie przyjął kilkanaście osób. Teraz może odpowiadać za narażenie swoich pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze powiadomią o zdarzeniu izbę lekarską.
Kolejna pisowska nagonka na lekarzy !
lekarz jak najbardziej powinien być trzeźwy w pracy
lekarz powinien stracic prawo wykonywania zawodu
nie ma to jak pomoc lekarza
Jeden promil to nie pijany. A po drugie lekarz też człowiek.
oj tam oj tam
zarabiaja po 20 tys. miesięcznie. niech szanują pacjenta i pracę.
lol. gdzie dają 20 tys. miesięcznie????
Zamiotą pod dywan a lekarz dostanie co najwyżej w zawiasach.
W sejmie mozna być pijanym ,nawet wielokrotnie , a tu jeden przypadek i zaraz takie konsekwencje , trochę wyrozumialości i równe traktowanie . może zastosować np. karę pieniężną np. 10.000,- pln. zwolnieniem lekarza bardziej stracą pacjenci.